Dziękuję Julce!!!! Bez cb nie było by scenariusza :)
A teraz scenariusz!!
-Joy wyjechała na stypendium lecz 2 tygodnie temu wróciła
- Fabina, Peddie, Amfie, Jara- są razem
- Mick jest zakochany po uszy w Joy .
- 18-stka:Amber,Fabiana,Mary,Jeroma
- Nina powiedziała Fabianowi, Amber i Patrici o swoim śnie(2miesiące później rano pokój dziewczyn)
A- Nino!!
N-(budzi się) co jest Amber??
A- Musisz mi coś powiedzieć!!!
P- (Budzi sie)- Nie da sie ciszej??
A- Nie!! A teraz Nino powiedz mi. Ty jesteś z 7 lipca??
N- Taak. I co???
A- Aleś ty powolna!!!!!!
N- No.....Nie rozumiem!!
A-Za niedługo wakacje..a tak dokładnie za tydzień.
N- Iii???
P- Nino. Za 2 tygodnie twoje i Joy urodziny.
N- Nadal nie kumam!!
A- Kończysz 18 lat. Każdy zostaje tu na wakacje. Trzeba szykować się do balu bo jest za 2 dni.....i wasze urodziny też trzeba przygotować!!!!!(mówiła sylabami)
N- Zrozumiałam. Wreszcie!!
A/P- TAaaak.
A- I co?/ Już nic ci się nie śni??/
N- Nie.... już nie. Dzięki.
(Do pokoju wchodzi Fabian)
F- Hej dziewczyny.
P/A- To my was zostawimy.....(stanęły za drzwiami)
N- Hej kochanie.
(Pocałowali się)
F- Jak się czujesz??
N- dobrze. A ty?? Jakiś smutny jesteś...
F- Nic....takiego...
N- Fabian.... Jak ukrywałam sen to widziałeś to. Ja teraz też widzę,że coś nie gra.
F- Nie dasz za wygraną???
N- Znasz mnie przecież.
F- Najpierw pytanie. Czy pójdziesz ze mną na bal??
N- Oczywiście kotku!!
(pocałowali się)
(zza drzwi :OOOOOoooo)
N- Poczekaj. Dziewczyny,albo wchodzicie ,albo na dół.
A- To wejdziemy!!
N/F- Amber!!!
A-żart!!
(zeszły na dół)
N- Więc co to za tajemna "tajemnica"? (uśmiecha się.)
F- Widzisz... Moi rodzice zapraszają na kolacje mnie i moją dziewczynę...
N- hmm .... to nic takiego. Zgadzam się.
F- Ale właśnie chodzi o to, że oni nadal myślą, że ja i Joy...
N- Ou... Więc chcą widzieć ją?Nie mnie?
F- Nie mówiłem, że mam nową dziewczynę.
N- Spoko. To nic takiego. Jedna kolacja.
F- Właśnie nie.
N- Hę?
F- Oni zapraszają nas na kolację w... Danii. Wynajęli hotel i myślą...
N- Myślą co?
F- Że ja.... się jej.... oświadczyłem.
N- Hmmm.... spoko. Nie... nie czekaj... nie jest spoko! Kolacja w Danii. Ona udaje twoją dziewczynę. Wspólny pokój w hotelu... ZARĘCZYNY!
Jo- (wchodzi.) Hej Fabes. Idziemy?
N- Idźcie sobie na tę beznadziejną kolację! (wybiega.)
Jo- Co jej jest?
F- Hormony? (sztuczny uśmiech.)
*salon*
N- (wbiega cała zapłakana.)
A- Nino? Co jest?
N- Amber na słówko proszę?
(Idą.)
*kuchnia*
A- O co chodzi? Co się stało?
N- Fffff-Fabian.
A- Zabiję drania.
N- Powiedział rodzicom, że nadal jest z Joy. Oni zapraszają ich na kolacje i myśląc, że są zaręczeni wynajęli im pokój w hotelu.
A- No-nie-wierzę! (wbiega do salonu.)
P/E- (Próbują się pocałować.)
A- Patricia!
P/E- (Uderzają się o nosy.) AU!
P- (Łapie się za Swój nos i mówi.) Amber o co chodzi?
A- Sorry ... (śmieje się.)
E- (Trzyma się za nos.) Z czego się śmiejesz?
A- Z tego jak mówicie.
P- O co chodzi?
A- Musimy skopać Fabian'owi tyłek.
F/Jo- (Wchodzą.)
A- O wilku mowa. (podchodzi do niego.) Myślisz, że Nina to zabawka i że nie Ma uczuć?! Posłuchaj no mnie tu! Jesteś... jesteś.... jesteś obrzydliwy!
F- Co ja takiego zrobiłem?
A- (wali go z płaskiego.) Powiedziałeś swoim rodzicom, że nadal chodzisz z Joy.
F- Ale...
A- (znowu wali go z płaskiego.) Nie przerywaj Mi! I powiedziałeś im, że się zaręczyliście!
W- CO?!
A- I ONI ZAMÓWILI WAM NOC W HOTELU W DANII!
W- ŻE CO?!
A- Yhym...
F- N-N-Nino to nie tak.
N- A jak? Sam mi to przecież mówiłeś...
F- Ale...
(Nina wychodzi.)
F- Nino..
Jeszcze raz dziękuję Julii!!!! DZIĘKUJĘ!!!!!
Pozdrawiam
Marzena
Extra! :DD
OdpowiedzUsuńŚwietnyy. :))
OdpowiedzUsuńSuper , ja też prowadzę bloga , ale nie ma go w sieci nie wiem dlaczego ? A twój blog jest extra
OdpowiedzUsuńSpokojnie, na pewno jest. Zgaduję, że dopiero go założyłaś, wiec dlatego tak jest. Ja też tak miałam ze swoim. Nie pokazywał się w ogóle. Ale pojawił się po ok. 2 tygodniach. Spokojnie :)
Usuńsuper kiedy nastepny???
Usuń