scenariusz cz. 18
Do pokoju wchodzi Joy
Jo. Kochani wyjeżdżam.
P. Co? Jak to?
Jo. Tak. Okazało się że w zeszłym roku dostałam stypemdium w szkole dla... Jakieś stypendium, ale mój ojciec mi nie powiedział bo to jego zwiadomili.
Ma. Czemu ci nie powiedział? To bez sensu. Sibuna potrzy po sobie
Jo. Miał swoje powody.
Si. (śmieją się)
Ma. O co wam chodzi?
Je. Bez urazy mała, ale nie zrozumiesz.
Następny dzień.
W szkolnym kiblu
N. (przesówa wskazówki układanki, nagle słyszy głos)
G. Wybrałaś czas... Wybrałaś miejsce... Wybierz osobę której powierzysz swojw życie... Jutro obudzisz się tam gdzie wypełnisz swoja misje... A gdzy wrucisz zaczniesz normalne życie tam gdzie się skończyło.
Sory że taki krótki ale nie mam czsu.
I tak jak mówiłam pod poprzednią notką dwa komentarze.
Postarajcie się trochę co?
Pozdrawiam, Mariczka <3
sobota, 30 czerwca 2012
Scenariusz 13 by Monika
Hejka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na początek przepraszam cię Mariczko za nie dodawanie postów(limit w necie).Ale odrobie to dodawając ten scenariusz.
Scenariusz 13 by Monika
A-aaaaaaaa
Nat-Aaaaaaaaaa
F-Ty jesteś Senkhara?
A-Fabian!
F-No co?
Sen-Tak jestem Senkhara i przyszłam was zabić
F-CO?
Sen-Nie denerwuj się ciebie nie zabije zabije tylko Martin
N-(podchodzi)Czemu chcesz mnie zabić?Co ja zrobiłam?
Sen-Hahahahahaha nie żartuj sobie ze mnie ty nie wiesz jasne
N-Serio nie wiem
Sen-Ta jasne to zaraz ci powiem(mówi Ninie myśląc przesyła myśl)
N-CO?To zabij jego nie mnie
Sen-Taaaa tylko nie moge
Nat-Czy można o co cho?
Sen-Grrrrrrrrrrrrrr CHODZI O TO ŻEBYŚ CHODZIŁ Z NINĄ!!!!!!!!
Nat-Oo mnie pasuje
N-Ugh dobra
Nat-Jesssssssssstttttttttttt dzięki(zaczyna całować stopy Senkhary)
Sen-Odejdź nie obiecam ci że Nina będzie twoją żoną ale na razie musi być twoją dziewczyną
Nat-Obojętnie ale i tak ssssssssuuuuuuppppppeeeeeeeeeeerrrrrrrrrr
A,F-Ale o co chodzi?:
Sen-O zegar(znika)
N-Aha super(odchodzi)
Nat-Hej słodka czekaj!!(biegnie za Niną)
A-Fabian o co chodzi?
F-O to że Nina musi być z Nathanem czytałem w myślach Senkhary i tam było tak"Musze chodzić z JOy bo ona jest potomkinią Senkhary(opowiada o Amneris Horusie Senkharze)"
A-O to problem
F-Hahahah
DH(duch horusa)-Witajcie
A-aaaaaaaaaaaaaa
F-Aaaaaa...
Pppapapapapapap
Monika
czwartek, 28 czerwca 2012
scenariusz cz. 17
Scenariusz cz. 17
ale zanim...
omijam całą cześć z iCarly bo to nudne
było tak:
-był se bal
-seddie się zeszło
-marorome też
-peddie też
-fab był zazdrosny o nine więz popizga... pobił się z Eddiem i to tyle
nastepnie
nie było 5 komentarzy tylko 4 wię nie dodam aż tyle ale nie odejde
ok zaczynam pisać <3 ;)
Scenariusz cz. 17
N. (wbiega do jadalni, oprucz Sibuny jest jeszcze reszta) Robimy spotkanie. Już.... Ooooo... Hej Maro i... yyyy... Nieważne. (siada i mówi Fabianowi na ucho) Spotkanie Sibuny. Na przerwie przy wypalonym drzewie. Podaj dalej.
F. (do Niny) Coś się stało?
N. Udało mi się ułożyć coś z tych układanek.
F. ok. Nareszcie.
przy wypalonym drzewie
J. PO co zebranie?
E. Właśnie. Przeciesz ostatnio był spokój...
N. (wyjmuje ukrzadanke)
R. Wow...
N. Właśnie. Kto mi pomoże to rozgryść?
E. Ja mogę. Grzebię się trochę w technice, więc...
Af. (przerywa mu) Ja mogę.
Je. Jasne. Idż lepiej poszukać elfów, kosmitów czy innych jednorożcy.
A. Niewieżę że to powiem ale Alfie nie jest aż taki znowu głupi...
Af. (przerywa jej) Serio? (z nadzieją)
A. Powiedziałam nie aż tak.... I nie przerywaj mi. I.... o mam. Może ci pomuc.
N. Ok. (daje Alfiemu układanke) NIe popsu...
Af. Już!
N. Jak to już? (zabiera układnke i widzi mechanizm jak w budziku) Jak ty to zrobiłeś?
Af. (chce coś powiedzieć)
Je. Poprostu głupi zawsze ma szczęście.
F.
ale zanim...
omijam całą cześć z iCarly bo to nudne
było tak:
-był se bal
-seddie się zeszło
-marorome też
-peddie też
-fab był zazdrosny o nine więz popizga... pobił się z Eddiem i to tyle
nastepnie
nie było 5 komentarzy tylko 4 wię nie dodam aż tyle ale nie odejde
ok zaczynam pisać <3 ;)
Scenariusz cz. 17
N. (wbiega do jadalni, oprucz Sibuny jest jeszcze reszta) Robimy spotkanie. Już.... Ooooo... Hej Maro i... yyyy... Nieważne. (siada i mówi Fabianowi na ucho) Spotkanie Sibuny. Na przerwie przy wypalonym drzewie. Podaj dalej.
F. (do Niny) Coś się stało?
N. Udało mi się ułożyć coś z tych układanek.
F. ok. Nareszcie.
przy wypalonym drzewie
J. PO co zebranie?
E. Właśnie. Przeciesz ostatnio był spokój...
N. (wyjmuje ukrzadanke)
R. Wow...
N. Właśnie. Kto mi pomoże to rozgryść?
E. Ja mogę. Grzebię się trochę w technice, więc...
Af. (przerywa mu) Ja mogę.
Je. Jasne. Idż lepiej poszukać elfów, kosmitów czy innych jednorożcy.
A. Niewieżę że to powiem ale Alfie nie jest aż taki znowu głupi...
Af. (przerywa jej) Serio? (z nadzieją)
A. Powiedziałam nie aż tak.... I nie przerywaj mi. I.... o mam. Może ci pomuc.
N. Ok. (daje Alfiemu układanke) NIe popsu...
Af. Już!
N. Jak to już? (zabiera układnke i widzi mechanizm jak w budziku) Jak ty to zrobiłeś?
Af. (chce coś powiedzieć)
Je. Poprostu głupi zawsze ma szczęście.
F.
sobota, 23 czerwca 2012
kolarz + komentujcie !!!
Hej!
Mam dziś dla was kolarz mojego autorstwa.
Komentujcie.
Czy mam codziennie dodawać po jednym?!
+ ja mam ostatnio dużo na głowie: chłopak, przyjaciółki, organizacja zakończenia roku (jestem w samorządzie szkolnym) i notki pojawiają się rzadziej, ale kiedy już są znajduje pod nimi jeden, góra dwa komentarze. więc jeśli pod tą notką znajda 5 komentarzy to dodam przed końcem roku 3 scenariusze + codziennie kolarz, a jeśli 10 to 5 scenariuszy, 3 kartki z pamiętnika i codziennie jeden lub dwa kolarze. a jeśli pod tą notką nie będzie żadnego komentarza odejdę z bloga i pozostawię go pod władzą Moniki.
to wasza decyzja.
Pozdrawiam, Mariczka <3
Mam dziś dla was kolarz mojego autorstwa.
Komentujcie.
Czy mam codziennie dodawać po jednym?!
+ ja mam ostatnio dużo na głowie: chłopak, przyjaciółki, organizacja zakończenia roku (jestem w samorządzie szkolnym) i notki pojawiają się rzadziej, ale kiedy już są znajduje pod nimi jeden, góra dwa komentarze. więc jeśli pod tą notką znajda 5 komentarzy to dodam przed końcem roku 3 scenariusze + codziennie kolarz, a jeśli 10 to 5 scenariuszy, 3 kartki z pamiętnika i codziennie jeden lub dwa kolarze. a jeśli pod tą notką nie będzie żadnego komentarza odejdę z bloga i pozostawię go pod władzą Moniki.
to wasza decyzja.
Pozdrawiam, Mariczka <3
sobota, 16 czerwca 2012
Scenariusz 12 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dziasiaj scenarisz ale bardzo krótki(nie mam weny ostatni:()
Scenariusz 12 by Monika
F-Nie chodzi ci chyba o...
Nat-Tak może umrzeć i to prze ciebie!(zaczyna gonić Fabiana)
DN-(zjawia się)Hej Amber
A-Cześć Nino!NINA!
F,Nat-CO?Aaaaaaaa!!!
A-Ty jesteś duchem!
DN-Tak przed chwilą umarłam mam prośbe mógłby mnie ktoś wskrzesić
Nat,A-Co zrobić
F-Wskrzesić czyli orzywić osobe która zmarła ale trzeba mieć do tego...
N-Mam oto i on
F-Wow
N-Weźcie go i mnie wskrzeście będziecie wiedzieli co zrobić
A-Co?
F-Trzeba wziąść kielich podejść do trupa wypowiedzień JA CIEBIE WSKRZESZAM W IMIE ANUBISA
N-(spada jak z nieba)Ała tak szybko kto mnie wskrzesił?
A,Nat-(patrzą na Fabiana)
F-Ale jak do tego musi być trup!
N-Właśnie o co chodzi?!\
F-Nie wiem
Ve-(podchodzi)Panno Nino babcia do pani ma pani wiadomość od pani chłopaka Kendalla
N-Byłego
Ve-Może i tak nie wiem nie słucham oto i telegram a babcia odzwoni
N-(otwiera czyta pisze tam)
Nat-czytaj!
N-Już już(czyta)"DROGA NINO TO JA KENDALL KILKA DNI TEMU PRZYJECHAŁEM DO TWOJEGO DOMU ALE CIEBIE W NIM NIE BYŁO PODOBNO JESTEŚ W ANGLII.JESTEŚMY OD SIEBIE ODDALENI O 1000KM ALE CHCE ŻEBYŚ WIEDZIAŁA ŻE TO ZERWNIE TO BYŁ BŁĄD.KOCHAM CIĘ KENDALL"
Nat-Ja tego głupka zabije!
A-Ale słodkie
N-Taaaaaa bardzo(odchodzi)o i dzięki za ożywienie
F-Nie ma za co
Sen-(zjawia się)...
To tyle wie krótko napisałam ale napisałam:)
ppapapa
\Monika
piątek, 15 czerwca 2012
Scenariusz 11 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bez przeciągania scenariusz
Scenariusz 11 by Monika
A-O co mu(mówi do siebie i za nim biegnie)Faaaaaaabbbbiiiiiiaaaannnnnnn!!!!!!!
F-CO?
A-O co ci?CHODZI?!
F-O coś czego nie wiem nikt nawet Nina
A-uuuu romansik
F-Co?!
A-Nic nic
Nat-Ty Fabian!
f-co?
Nat-Przez ciebie mój cukiereczek jest w szpitalu!
F-Dlaczego przezemnie?!
Nat-Bo się w niej zadurzyłeś!A Joy w tobie i tak wyszło!!!!!!!!!!!!!!!
F-Czyli mam się odczepić od Niny?!
Nat-Taaaaaaaaaaakkk!!!!!(dzwoni mu telefon)Halo
Lekarz-Pan Nathan przyjaciel Niny?
Nat-Tak a o co chodzi?
Lekarz-Nina jest w śpiączce nie wiadomo czy się z niej obudzi dowidzenia
Nat-Dowidzenia,przez ciebie Fabbian Nina jest w śpiączce i może się z niej nie obudzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
F-CO?!
To tyle sorki że krótki ale nie mam weny:(
pappap
Monika
czwartek, 14 czerwca 2012
Scenariusz 10 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bez przeciągania scenariusz:)
Scenariusz 10 by Monika
PS-(biegnie)Co się stało(widzi Nine)Nina!Fabian dzwoń po pogotwie
F-(dzwoni)
Pogotowie już przyjechało Vera rozmawia z lekarzem są tam też wszyscy mieszkańcy wszystkich aademików
Ve-I co z nią?
Le(karz)-Powiem szczerze jest źle nawet bardzo ma małe szanse na przeżycie,a jeśli przeżyje może stracić pamięć lub mieć uszczerbek w mózgu jestm małe prawdopodobieństwo żeby wyszła z tego bez tych chorób.O i jeszcze prosze zadzwonić na policje!(odchodzi)
Rozmowa Fabiana z Mickiem i Amber
Mi-No Fabian
A-Fabian jak to się stało?
F-Nie wiem dokładnie byłem za ścianą zobaczyłem tylko Joy która trzyma nóż wbity w Nine!
Mi-No nieźle jedna dziewczyna chciała zabić dziewczyne w której się bujasz to nie jest normalne(odchodzi)
Sen-(zjawia sie)No nareszcie moja potomkini jestem dumna z Joy
F-CO?!Już po tobie to twoja wina twoja i tej głupiej Joy!!!!!!!!
Sen-Ej już głowa do góry będziesz chłopakiem Joy!
F-Nie!!!!
A-A co mam to do tego?
Sen-Przeznaczenie ma to do tego!(znika)
A-O co jej...
F-Ja wiem o przeznaczenie!(wybiega)...
Tyle mam nadzieje że się podoba:)
pappap
Monika
środa, 13 czerwca 2012
Scenariusz 9 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dodaje scenariusz
Scenariusz 9 by Monika
F-Nina!
Nat-Nina!
A-Nina!
Z-hahahahaahahahhaha wybrana zgładzona!(rozgląda się)U tu są dwoje ludzi i wybrany czyli wybrana już znała wybranego ale niewiedziała że on tu jest!
Nat-Ja jestem wybrany?
Z-Nie!
A-JA!
Z-Haahhaha
F-Amber jesteś chłopakiem?!
A-Nie
Nat,A-Wybrany to Fabian!
Z-Dokładnie a ona już nie żyje
Nat,A,F-Nie!
Z-(znika)
N-(budzi się)
Nat,A,F-Żyjesz?!
N-Jesne a miałam nie żyć?
Nat-Ona powiedziała że nie żyjesz
N-A tak Senkhara
F-Senkhara?
N-Tak to coś jak bóg Egipski tylko ona chciała być bogiem ale nim nie została
Nat-Myślałem że jesteś kujonem od bogów a jak widać to się przydaje EGIPTOMANIKA
N,F-Co?
Nat-Świry od Egiptu
N,F-Aaaaa
A-Dobra chodźmy do szkoły już za 2 ósma
N,F-Chodźmy(biegną)
Nat-Czasem mi się wydaje że mają połączone mózgi
A-Oni są identyczni!
Nat-Zgadzam się(idzie)
A-(idzie)
Rozmowa Joy i Patryszji
Jo-Musze zabić tą Nine
P-Ale ona nic do Fabiana nie czuje...
Jo-Ale rozkochała go w sobie a ja a ja
P-Spłoszyłaś go gadaniem o Patinsonie
Jo-(bierze nóż)Już ja lece(biegnie)Nina!
N-Tak?
Jo-(wbija jej nóż w serce)
F-(biegnie)joy!
...
To tyle
papapapa
Monika
wtorek, 12 czerwca 2012
Scenariusz 8 by Monika
Hej!!!!
Już dodaje scenariusz:)
Scenariusz 8 by Monika
Następny dzień rozmowa Amber z Fabianem
A-Fabian
F-Co?
A-Jak to czytałeś jej w myślach?
F-Dosłownie popatrzyłem na nią i wiedziałem co myśli
A-A ona?
F-Też wiedziała co ja myśle
A-To umów się z nią i powiedz jej o tej telepatii
F-Ona chyba wie
A-Aha
F-Ja ide do szkoły a ty rób co chcesz(idzie)
A-Ffffaaaaaaaabbbbbiiiiiiiiaaaaaannnn(biegnie za nim)
Przed szkołą
A-(staje)Fabian na co patrzysz
F-Na Nine tam jest rozmawia z NATHANEM!Chodź(ciągnie Amber)Podsłuchamy
Rozmowa Niny i Nathanrozmowe podsłuchują F i A
Nat-Kiedy wyjeżdżasz?
N-Za jakieś 2 tygodnie
Nat-A po co?
N-JAde do Egiptu dostałam stypendium archeologiczne
Nat-Ty i ten Egipt wybrana!
N-Masz tak do mnie nie mówić!
Nat-A czemu patrz urodziłaś się 7 dnia 7 miesiąca o godzinie 7 rano,jesteś potomkinią Amneris ty nie Joy Mercer!
N-Właśnie dlatego musze ochronić Joy przed porwanie ze strony Viktora i stowaarzyszenia
Nat-A medalion?
N-Dostałam go od Sary byłej mieszkanki domu Anubisa żyła tam samotna pod opieką Viktora Seniora i jego syna Viktora JunioraOboje chcieli być nieśmiertelnymi dlatego chcą znaleźć kielich Ankh(rozgląda się)Ej Fabian i ty chyba Amber wiecie że nie ładnie jest podsłuchiwać
F,A-Nieśmiertelny o co chodzi?!
N-(opowiada)
F-Czyli opiekun domu Anubisa chce być nieśmiertelny i dlatego chce znaleźć kielich ankh a złożyć go może tylko wybrana a oni myślą że nią jest Joy ale nią jesteś ty
N-W małym skrócie tak
F-A ty co masz z tym współnego?(do Nathana)
NAt-Jestem pomagierem chociaż nie wiem kim jest ANubis
F-(myśli)Jak można tego nie wiedzieć!
N-(śmieje się)(mmyśli)Tak
A-Dobra to dziwne Nina z czego się śmiejesz?
Nat-Pewnie Fabian pomyślał coś śmiesznego
A-Fabian
F-Pomyślałem że jak można nie wiedzieć kto to Anubis
N-I to śmieszne
A,Nat-Taaaaaaa
D(uch)-(Zjawia się)I masz wybrana(udeża nine kulą swiatła)...
Dobra tyle
ppapapap
Monika
Scenariusz 7 by Monika
Hej!!!!!!!!!
Be przeciągania scenariusz
Scenariusz 7 by Monika
Wieczór Fabian idzie do Domu Anubisa
Mi-Hej!~Fabian i jak z Niną?
F-Wiesz to dziwne ale masz przysięgnąć że nikomu nie powiesz
Mi-Przysięgam
F-Na sport
Mi-Uuuuuuuuuu stary jednak to coś ważnego przysięgam na sport
F-Dobra ja czytałem w myślach Niny i to dosłownie
Mi-Jak czy to możliwe?
F-Tak ona też wiedziała co myśle
MI-Telepatia?
F-CHyba ale to było straszne
Mi-No może przeczytać w twojich myślach co do niej czujesz
F-To jest ton złe
MI-No jasne...
Tyle sorki że krótki ale jestem chora
papappa
Monika
poniedziałek, 11 czerwca 2012
scenariusz cz. 16
Scrnariusz cz. 16
W szkole.
Po ostatniej lekcji.
F. Nino. Mam ważną sprawe.
N. Ja też. Chodzi o to kino. My nie idziemy...
Ca. To jak gotowi na randkę?!
N. ...sami. Sory Carl's, musimy pogadać.
Ca. A. Ok. Już zmykam. (do Fabiana) Masz przerąbane. (odchodzi)
F. Dobra.... Widziałem ducha Jaspera.
N. Wow.
F. Co?
N. Myślałam, że nie da się mnie już zaskoczyć. Muszę przeprosić Freddie'go.
F. Mówił, że wybrana cofnie się w czasie, zagadki znikną.
N. Coś jeszcze?
F. Że.... zaczniemy od nowa.
N. Ok. Nie rozumiem. Muszę lecieć. Umówiłam się z....
F. Eddie'm? N. Nie... (mówi niepewnie) Pa. (odbiega)
Je. (podchodzi do Fabiana) Baby.
F. Tak... Co? Nie. Nieważne...
Je. Kłócicie się? N. (podchodzi) Nie. A teraz chodź. (chwyta go za rękę i ciągnie za sobą)
F. Baby....
S. (podchodzi) Tak. Musisz mi pomudz yyyh.... Fabian?
F. Tak. O co chodzi? S. Więc....
Komentujcie.
Pozdrawiam, Mariczka <3
W szkole.
Po ostatniej lekcji.
F. Nino. Mam ważną sprawe.
N. Ja też. Chodzi o to kino. My nie idziemy...
Ca. To jak gotowi na randkę?!
N. ...sami. Sory Carl's, musimy pogadać.
Ca. A. Ok. Już zmykam. (do Fabiana) Masz przerąbane. (odchodzi)
F. Dobra.... Widziałem ducha Jaspera.
N. Wow.
F. Co?
N. Myślałam, że nie da się mnie już zaskoczyć. Muszę przeprosić Freddie'go.
F. Mówił, że wybrana cofnie się w czasie, zagadki znikną.
N. Coś jeszcze?
F. Że.... zaczniemy od nowa.
N. Ok. Nie rozumiem. Muszę lecieć. Umówiłam się z....
F. Eddie'm? N. Nie... (mówi niepewnie) Pa. (odbiega)
Je. (podchodzi do Fabiana) Baby.
F. Tak... Co? Nie. Nieważne...
Je. Kłócicie się? N. (podchodzi) Nie. A teraz chodź. (chwyta go za rękę i ciągnie za sobą)
F. Baby....
S. (podchodzi) Tak. Musisz mi pomudz yyyh.... Fabian?
F. Tak. O co chodzi? S. Więc....
Komentujcie.
Pozdrawiam, Mariczka <3
Scenariusz 6 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sorki że tak późno ale czas czas:)Ale do rzeczy
Scenariusz 6 by Monika
Al-HahhahAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A-Policzkuje Alfiego i ucieka do pokoju
Mi-wow
f-no widać że wiesz co mówisz(śmieje się)
Następny dzień nagrywanie płyty
Przed studiem
Nina i Nathan rozmawiają Fabian podsłuchuje
Nat-Ale...
N-Nie i tak za 2 miesiące wyjeżdżam do Egiptu pamiętasz?
Nat-Tak i tam sobie znajdziesz faceta jakiegoś przystojnego Egipcjana a mnie żucisz
N-Po pierwsze Nathan ja nie jestem twoją dziewczyną tylko przyjaciółką a po drugie nie!!!!!!!!!!!!
Nat-A z Kendalem to jakoś chodziłaś co on ma czego ja nie mam?
N-Jest miły,przyjazny,zabawny,interesuje się Starożytnym Egiptem,wie wszystko o Bogach Egipskich,i najważniejsze że jest mojim przyjacielem
Nat-Ale jakoś go żuciłaś!
N-Całował się z jakąś Joy
Nat-Znasz dużo Jo ale którą Joy Taylor,Joys Merry czy Joy Mercer
N-Joy Mercer
Nat-Ta wredna dziewucha jak można ukraść faceta swojej przyjaciółce?
N-W tym jest podobna do ciebie
Nat-W...
N-PodrywaniuSłuch czegoś)Cicho(rozgląda się)Nie wolno podsłuchiwać!Ty za murem to Fabian Rutter
F-Dobra skąd wiedziałaś
Nat-Czegoś takiego przed Niną nie ukryjesz!Ma słuch jak wampir i rendgen w oczach!
N-Nie mam rendgena w oczach!
Nat-Ta jasne to skąd...
N-Intuicja
Nat-Ty i ta twoja intuicja a zadziwiające jest to że zawsze twoje przeczucia się sprawdzają...
N-Nie jestem wiedźmą Nathan
F-A skąd ty znasz Joy Mercer
N-Moja dobra przyjaciółka ze Stanów
Nat-Dobra dopóki nie odbiła jej faceta~
N-Nathan mówiłam ci że w tym jest podobna do ciebie!
Nat-A czy ja ukradłem swojemu przyjacielowi dziewczyne?!
N-Tak a Logan i Nathalia
Nat-A ty jej bronisz myślałem że to ty
N-Miałamby chodzić z twojim głupim kumplem który nie wie co to Anubis łe
Nat-Ty i Anubis
N-Ty i Logan
Nat-...Dobra nie wiem już co powiedzieć
R(eżyser)-(podchodzi)Witam niech Nina i Fabian pujdą za mną
N,F-(idą za nim)
R-Więc najpierw Nina zaśpiewa Cicho,Ewakułacja,Bez Łez później Fabian Miliony monet,Globalnie i duet z Niną nie zmieniajmy nic później coś jeszcze dodam a teraz dowidzenia
N-(myśli)Dziwne
F-Co?
N-Nic nie mówiłam
F-Ale pomyślałaś
N-Ty słyszysz moje myśli?
F-Tak jakby
N-(myśli)Serio słyszysz?
F-(myśli)Tak
N-(myśli)Dziwne
N,F-I to jak...
To tyle papapappapapapa
narazie
Monika
niedziela, 10 czerwca 2012
Scenariusz 5 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znowu pisze mam wene:)
Scenariusz 5 by Monika
A-A jej co?
P-Zakochała się w Fabianie a on w tej Amerykance
A-No cóz nie jest źle
P-Wiedziałam swatka z ciebie idealna
A-No jasne zeswatam Fabiana z tą jak jej tam o mam Niną
P-Ta(klepie ją po ramieniu)Powodzenia(odchodzi)
Następny Dzień Dom Anubisa
V-Pewnie Pan Sweet oznajmił wam już że w szkole jest konkurs talentów i chciałem się zapytać kto został wyznaczony
Mi-Fabian
V-To panie Rutter ma pan przygotować na jutro piosenke bo jutro już jest konkurs
F-Oczywiście
DOM RA
Ve(ra)-Panno Martin
N-Tak o co chodzi?
Ve-Pani będzie reprezentowała nasz akademik w konkursie talentów który jest jutro ma panie mieć przygotowaną już piosenke
N-Oczywiście przygotuje
Ve-To dowiedzenie
N-Dowidzenia
NASTĘPNY DZIEŃ KONKURS PAN SWEET ODCZYTUJE LISTE ZAANGAŻOWANYCH
PS-Więc udział biorą(czyta)Z domu Ra bierze udział Nina Martin,Z domu Anubisa Fabian Rutter...(czyta)To już wszyscy a teraz prosze o zaśpiewanie piosenki Nine Martin
N-(śpiewa piosenke Ewy Farnej Cicho tylko po Angielsku)(odchodzi po zaśpiewaniu)
PS-No nieźle nieźle panie Rutter rozgrzała panu publiczność zapraszam
F-(śpiewa Now you re gone)(odchodzi)
PS-No adrenalina rośnie
RESZTA ŚPIEWA
PS-Była ostra konkurencja ale w wyniku był remis dlatego te dwie osoby nagrają wspólną płyte a te osoby to z Domu Ra Nina Martin i z Domu Anubisa Fabian Rutter prosze na scene
N,F-(wchodzą)
PS-Gratulacje
N,F-Dziękuje
PS-No to koniec zapraszam do akademików
W-Wychodzą
W DOMU ANUBISA
Mi-No stary masz dziewczyne na wyciągnięcie ręki wystarczy że dobrze rozegrasz karty i będzie cała twoja
F-Żeby było to takie łatwe
Mi-A co masz trudnego podoba ci się?
F-Tak
Mi-To zostań jej przyjacielem
F-Ale słyszałem jak mówi że ma 12 przyjaciół i do rzadnego z nich nic nie czuje
Mi-To może z tobą będzie inaczej
F-Wątpie
Mi-Nie ma w co wątpić idź w tom sobote na to nagranie i zagadaj a będzie cała twoja Amber dowiedziała się albo raczej podsłuchała że Nina kocha Starożytny Egipt a nienawidzi Zmierzchu
F-To tak jak ja
Mi-Właśnie macie wspólne tematy to zagadaj np o boga Anubisa i masz już temat
F-Mick jesteś genialny
Mi-Dzięki
F-(odchodzi)
Mi-Młodzieńcza miłość ale to piękne
A-Romeo się znalazł ja swatam tą pare nie ty
Mi-aaaaaaaa(odchodzi)
A-Mick czekaj!
Mi-Co?
A-(xaluje go)...
Tyle.
Narazie papapapappapa
Monika
Scenariusz 4 by Monika
Siema!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bez przedłóżania scenariusz 4
Scenariusz 4 by Monika
Jo-Serio zdobęde go
Tymczasem w drodze do Domu Ra
W samochodzie
Nat-Daleko jeszcze?!
Gran-Cicho już blisko
Nat-Będe cicho jak będe chciał!
Gran-Nina
N-Jasne Gran(mówi do Nathana)Nathan
Nat-Tak cukiereczku
N-Grrrrrrr CICHO!!!!!!!!!!!!!!!
Nat-Oczywiście słonko
N-Nathan
Nat-Co?
N-Już nic
Tymczasem przed Domem Ra jest tam Dom Anubisa na wycieczce wtedy też do Domu Ra przyjechała Nina z Nathanem
N-Ale tu ładnie(rozgląda się)
Nat-Ładnie do kujonówi
N-Nathan!
Nat-Tak cukiereczku
N-Cicho
Gran-To idźcie już pa
Nat,N-Pap(odchodzą)
Mick i Fabian rozmawiają
Mi-Ale Joy ci się nie podoba?
F-Nie(patrzy na idącą Nine)Wow
Mi-Na co się zapatrzyłeś?
F-(pokazuje na Nine)
Mi-No niezła
F-Hahaha
N,Nat-(pytają się Fabiana i Micka)Ten dom to dom Ra?
Mi-Tak a co nowi
N,Nat-Tak
N-Nathan
Nat-Co cukiereczku??
N-Dzięki(mówi do Micka)(odchodzi)
Nat-To już nie rozmawiamy?
N-Przestań tak do mnie mówić
F-(podsłóuchuje)
Nat-Jak?
N-Cukiereczku słonko skarbie wbij sobie do głowy NIGDY SIĘ Z TOBĄ NIE UMÓWI!!!!
Nat-Jasne to takie żarty wato cukrowa
N-Nathan prosze przestań
Nat-A ja byłem twojim przyjacielem a ty mnie nie lubisz przecież jeśli chłopak i dziewczyna się kolegują czyli coś do siebie czują
N-Tak uwarzasz?No bo ja musiałbym być zakochana w 12 chłopakach naraz bo przyjaźnie się z tyloma
Nat-No jasne słonko nad słońce
N-Daj mi spokuj!(odchodzi)
Mi-(do Fabiana)No stary ideał z tej Niny
F-No
TYMCZASEM JOY ROZMAWIA Z PATRYSZJĄ
Jo-Patrz Fabian patrzy na tom Nine
P-Może się zakochał
Jo-Grrrr...
A-(podchodzi)Patrzcie nasz Fabianik chyba się zakochał
Jo-(odchodzi)...
To tyle
Do zobaczenia
Monika
scenariusz cz. 15
Scenariusz cz. 15
Następny dzień
Fr. (wchodzi do pokoju Niny, nie ma w nim Amber) Mam problem.
N. Zaprosiłeś do kina Carly a nie Sam i teraz nie masz serca jej powiedzieć, że to pomyłka bo ciągle ją kochasz?
Fr. Rany. Myślałem, że cię zaskocze.
N. Uwierz mi na słowo. Za długo tu mieszkam żebyś mnie czymkolwiek zaskoczył. Nieważne. Skoro ciągle czujesz coś do Carly to idź z nią na tą randke i zobacz czy cokolwiek was łączy.
Fr. Dobra jesteś.
N. Tak. Zaraziłam się tym przebywając tyle czsu z Amber.
Fr. Tak... (śmieją się)
N. A na serio. Muszę iść do szkoły. (idzie do Eddiego)
E. Hej.
N. Cześć.
F. (podsłuchuje zza drzwi)
N. To jak? Nasze wyjście nadal aktualne?
E. Tak. Po szkole?
N. Po szkole. (zaóważa coś na ścianie) Oko Horusa.
E. Co?
N. Tu trzeba przyłożyć wisior. (przykłada, otwiera się skrytka, wyjmuje podkładke od zegara) Tak.
E. Co to?
N. Element!
E. / N. (przytulają się a w tym momencie wchodz Fabian)
F. Cześć..... O, sory.
N. Nie, czekaj. (pokazuje element) Udało się. Idę go schować na strych. Pa chłopcy. (całuje F. na pożegnanie i wychodzi)
E. Jak ja ci zazdroszcze.
F. Czego? Niny?
E. Nie. Trudy dała ci dwa naleśniki! (wychodzi obrażony)
F. (śmieje się, nagle pojawia się duch Jaspera) Jasper?! (przestraszony)
D.J. Gdy wybrana zginie, czas cofnie, znikną zagadki...
F. Wybrana zginie! D.J. Zaczniecie od nowa... (znika)
Znów mam wene!
Do kolejnego scenariusza...
Pozdrawiam, Mariczka <3
Następny dzień
Fr. (wchodzi do pokoju Niny, nie ma w nim Amber) Mam problem.
N. Zaprosiłeś do kina Carly a nie Sam i teraz nie masz serca jej powiedzieć, że to pomyłka bo ciągle ją kochasz?
Fr. Rany. Myślałem, że cię zaskocze.
N. Uwierz mi na słowo. Za długo tu mieszkam żebyś mnie czymkolwiek zaskoczył. Nieważne. Skoro ciągle czujesz coś do Carly to idź z nią na tą randke i zobacz czy cokolwiek was łączy.
Fr. Dobra jesteś.
N. Tak. Zaraziłam się tym przebywając tyle czsu z Amber.
Fr. Tak... (śmieją się)
N. A na serio. Muszę iść do szkoły. (idzie do Eddiego)
E. Hej.
N. Cześć.
F. (podsłuchuje zza drzwi)
N. To jak? Nasze wyjście nadal aktualne?
E. Tak. Po szkole?
N. Po szkole. (zaóważa coś na ścianie) Oko Horusa.
E. Co?
N. Tu trzeba przyłożyć wisior. (przykłada, otwiera się skrytka, wyjmuje podkładke od zegara) Tak.
E. Co to?
N. Element!
E. / N. (przytulają się a w tym momencie wchodz Fabian)
F. Cześć..... O, sory.
N. Nie, czekaj. (pokazuje element) Udało się. Idę go schować na strych. Pa chłopcy. (całuje F. na pożegnanie i wychodzi)
E. Jak ja ci zazdroszcze.
F. Czego? Niny?
E. Nie. Trudy dała ci dwa naleśniki! (wychodzi obrażony)
F. (śmieje się, nagle pojawia się duch Jaspera) Jasper?! (przestraszony)
D.J. Gdy wybrana zginie, czas cofnie, znikną zagadki...
F. Wybrana zginie! D.J. Zaczniecie od nowa... (znika)
Znów mam wene!
Do kolejnego scenariusza...
Pozdrawiam, Mariczka <3
sobota, 9 czerwca 2012
Scenariusz 3 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Scenariusz dodaje od razu:)
Scenariusz 3 by Monika
A-Wypraszam sobie!
Jo-Dobra pasujesz do niego i to jak taki sam kolor włosów i zachowanie
A-Joy a czy ty interesujesz się starożytnym Egiptem i Bóstwami
Jo-Nie interesuje się Zmierzchem a dokładnie Patinsonem
A-Aaaaaaa to już odpadasz od Fabiana
Jo-Co?
A-On interesuje się Starożytnym Egiptem i jego bóstwami a nie nawidzi Zmierzchu
Jo-Aha(odchodzi)
A-Biedactwo
Tym czasem u Niny
Nat-Nina!
N-Co?!Nathan co?
Nat-Nie drzyj się tak mam 13 lat ale wiem że cie kocham
N-Co?
Nat-To!
N-Nathan
Nat-Ale ty chyba nie masz chłopaka?
N-Nie mam i narazie nie chce mieć
Nat-Oooo
Gr(an)-Nino!Nathanie!Już jedziemy
Nat,N-Już idziemy
Tymczasem w Domu Anubisa
F-(siedzi na kanapie w salonie i czyta mitologie Egipską)
Jo-(do Patryszji)On tam siedzi
P-To na co czekasz zagadaj do niego
Jo-Już ide(podchodzi do fabiana)Hej jesteś Fabian prawda?
F-Tak
Jo-A co czytasz
F-Mitologie Egipską
Jo-Aha a ja jedyną książkę jaką w życiu przeczytałam to był Zmierzch
F-(odsuwa się)Aha(odsuwa się)a to fajnie(odchodzi)
P-(potchodźi)I spłoszyłaś chłopaka
Jo-Ale i tak go zdobęde\
P-Taaaaaaa...
To tyle na rzie papapap
Monika
piątek, 8 czerwca 2012
Scenariusz 2 by Monika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bez przedłóżania scenariusz
Scenariusz 2 by Monika
Następny dzień Dom Anubisa Pokój Amber i Mary
M(ara)-(budzi Amber)
A-Aaaaaaaaaaa(otwiera oczy)A to ty
M-A kogo się spodziewałaś?
A-Yy nikogo...A właściwie po co mnie budzisz?
M-No bo za godzine do szkoły już po śniadaniu
A-CO!Nie nie zdąże z makijażem
M-W wieku 13 lat już się malujesz?
A-A co nie wolno?
M-Wolno wolno
Dom Niny w Stanach
Gr(an)-Nina gotowa jesteś?
N-Tak Gran
Gr-To świetnie bo za godzine jedziemy do Domu Ra
N-(śmieje się)Wiem babciu do Domu-grobowca
Gr-Tak Nin tak Nina
Nat-(wchodzi)Dzieńdobry gdzie Nina?
Gr-Już zchodzi.Nino Nathan przyszedł!
N-Już zchodze!
Szkoła przy Domu Anubisa
P(an)S(weet)-Witajcie uczniowie jestem dyrektorem tej szkoły...(mówi,mówi 2 godziny)Już to tyle możecie iść już do klas
W-(idą)
Jo(y)-Ale ten koleś przynudza!
P(atryszja)-Wiem i to jak
Jo-Patryszjo a zauważyłaś tego bruneta z brązowymi oczami tego Fabiana?
P-Taa wygląda na kujona
Jo-Ale jest słodki
P-CO?
Jo-No chyba może mi się ktoś podobać prawda?
P-No tak
A-(podchodzi do nich)Ten koleś jest strasznie nudny a widziałyście tego blondyna Micka czyż on nie jest słodki?
P-To wy sobie pogadajcie a ja uciekam(odchodzi)
A-A tej co?
Jo-Nie mam pojęcia mówisz że Mick ci się podoba a mnie się podoba ten Fabian ten co jest kumplem Micka
A-A tak ten kujon nie pasujesz do niego do niego pasuje delikatnie brązowo-włosa dziewczyna a nie ty!
Jo-A ty nie pasujesz do Micka!
A-Co?...
To tyle:)
Narazie
Monika
czwartek, 7 czerwca 2012
Scenariusz cz. 14
scenariusz cz. 14
F. (wchodzi do pokoju dziewczyn) Nino możemy pogadać?
N. Jasne. (wychodzą na korytarz) O co chodzi?
F. Dasz się zaprosić do kina?
N. Jasne. (całuje go przelotnie) Ale jutro. Przepraszam. (wchodzi do pokoju)
Je. (wchodzi do pokoju) Nino możemy pogadać?
N. Jasne. (wychodzą na korytar) Mam plan. Jutro idziemy do kina.
Je. yyyyy....
N. Ty, ja, Mara, Patricia, Eddie, Sam, Freddie, Fabian rozumiesz?
Je. Nie.
N. Rozegramy to tak żeby nic nie podejrzewali....
Je. Jasne. Super.
Fr.(podchodzi) Co super?
N. Idziemy na randkę. No już idź zaproś Sam.
*pokój gościnny Sam i Carly*
Fr. Hej. Dasz się zaprosić do kina? (w twj chwili zauważa, że w pokoju jest tylko Carly)
Car. Jesne. (rozpromieniona)
Fr. Super.(wychodzi) Kurde...
F. (wchodzi do pokoju dziewczyn) Nino możemy pogadać?
N. Jasne. (wychodzą na korytarz) O co chodzi?
F. Dasz się zaprosić do kina?
N. Jasne. (całuje go przelotnie) Ale jutro. Przepraszam. (wchodzi do pokoju)
Je. (wchodzi do pokoju) Nino możemy pogadać?
N. Jasne. (wychodzą na korytar) Mam plan. Jutro idziemy do kina.
Je. yyyyy....
N. Ty, ja, Mara, Patricia, Eddie, Sam, Freddie, Fabian rozumiesz?
Je. Nie.
N. Rozegramy to tak żeby nic nie podejrzewali....
Je. Jasne. Super.
Fr.(podchodzi) Co super?
N. Idziemy na randkę. No już idź zaproś Sam.
*pokój gościnny Sam i Carly*
Fr. Hej. Dasz się zaprosić do kina? (w twj chwili zauważa, że w pokoju jest tylko Carly)
Car. Jesne. (rozpromieniona)
Fr. Super.(wychodzi) Kurde...
Scenariusz by Monika
Cześć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kilka słów o tych scenariuszach będą one o życiu bohaterów TDA przed przyjazdem Niny.Będe także opisywała życie Niny w Stanach:)To do roboty:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)
Scenariusz 1 by Monika
Salon Dom Anubisa pierwszy dzień szkoły 13 letni Mick wchodzi do domu
Mi(ck)-Halo jest tu ktoś?
T(rudi)-Tak!Witaj pewnie jesteś Mick ja jestem Trudi gospodyni w Domu Anubisa
Mi-Dzieńdobry
F(abian)-(wchodzi)Halo!(widzi Trudi)Dzieńdobry jestem Fabian...
T-Rutter wiem ja jestem Trudi gospodyni w Domu Anubisa
Jo(y)iP(atryszja)-(wchodzą)Dzieńdobry
T-O następni uczniowie witam
Dwie godziny później w Dmu Anubisa są już wszyscy
V(ictor)-Witam was uczniowie macie tu rozmieszczenie pkoji(daje im kartki)Spać macie już o 22 proszę o zachowanie tej reguły
Tymczasem w Stanach
N(ina)-Nathan co ty tam robisz?
Nat(han)-Nic szukam i szukam oraz szukam
N-Czego?
Nat-Ciebie(przytula ją)
N-(odpycha go)Nathan!
Nat-No co?Ide do domu to cześć NINO!(idzie)
N-Pap Nathan!!
Nat-Grrrrrrr(biegnie)
N-(idzie do domu)...
Mam nadzieje że się podoba wiem że krótki ale chociaż jest:)
Papapapap
Monika
PS.Sorka za takie nijakie dodanie ale coś mi net szwankue:)
środa, 6 czerwca 2012
Kartka z pamiętnika
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nazywam się Monika mam 12 lat kocham Tajemnice Domu Anubisa,Icarly a lubie Big Time Rush.Pewnie zastanawiacie się kim jestem.Mariczka przyjeła mnie na okres próbny.Mam nadzieje że dobrze się spisze.Napisze w tym pierwszym poście Kartke z Pamiętnika Amber i Fabiana.Kartka nie będzie nawiązana do dalszych poczynań bohaterów w scenariuszach ale będzie zachodzić na te właśnie historie.To chyba tyle napisze te Kartki:)
Kartka z pamiętnika Amber
Drogi pamiętniku!
Ostatnio napisałam o tym że Nina dziwnie się zachowuje i tak jest nadal.Wieczorem podsłuchałam rozmowe Niny z chłopakami wiem to nieładnie ale tak mnie kusiło poznanie jej planów!I co usłyszałam Nina idzie z trzema chłopakami na impreze na której nie będzie MNIE!!!!!!!To jest straszne!!!!Może Nina ma dobry zamiar a w sumie to może ona im pomaga w zejściu się z dziewczynami!Nie to nie ma sensu Nina jako swatka?UFO musiało by ją porwać:)Wiem gadam jak Alfi!O a tak przy okazji Alfi jest słodki!!!!Wiem to też dziwnie brzmi:)Czemu bo się naprawde stara mi zaimponować i to mi schlebia!Sekret teraz on jest nawet ładny!!!Może według innych nie ale według mnie tak.Każdy ma inny gust np.Ninie podoba się Fabian który w mojich oczach nie jest za ładny.Dobra to na tyle musze przesłuchać Jeroma w sprawie Niny:)
AMBER:):):):):):)
Przypominam o tym że kartki z pamiętnika różnią się od scenariuszy
Kartka z pamiętnika Fabiana
Drogi pamiętniku!
Grrrrrrr Nina często spotyka się z Eddym,Freddym i Jeromem!Nie wiem o co chodzi ale się dowiem.Od Niny raczej się nie dowiem.A może Nina jest swatką?Nie to do Niny nie podobne.Eddy też jakiś taki nie wyraźny chodzi i Freddi i Jerome!To strasznie dziwne.Nie wieże że to napisze ale tęsknie za zagadkami i duchami i Niną która rozmawia z domem i żerwndolem albo jeszcze innymi rzeczami.Tak za nią tęsknie.O już wiem zaprosze ją do kina!O już mam plan!Dobra lece bo jeszcze gdzieś wyjdzie:)
Fabian
To takie kartki:)Może do zobaczenia!
Papapapapapapa
Monika
wtorek, 5 czerwca 2012
nie daje rady
Jak w tytule.
Poprostu nie daję rady.
Nie macie pojęcia jak trudno prowadzić bloga i jednocześnie ukrywać go przed rodzicami.
Potrzebuje pomocy.
Krócej potrzebuje drugiej REDAKTORKI.
Jeśli do 15 czerwca nikt się nie zgłosi będę zmuszona usunąć bloga.
Wybaczcie.
(ze smutkiem) Pozdrawiam, Mariczka :(
Poprostu nie daję rady.
Nie macie pojęcia jak trudno prowadzić bloga i jednocześnie ukrywać go przed rodzicami.
Potrzebuje pomocy.
Krócej potrzebuje drugiej REDAKTORKI.
Jeśli do 15 czerwca nikt się nie zgłosi będę zmuszona usunąć bloga.
Wybaczcie.
(ze smutkiem) Pozdrawiam, Mariczka :(
Subskrybuj:
Posty (Atom)