Scenariusz cz. 13
Wieczorem, Nina i chłopacy wracają z siatkami
A. (znowu podsłuchuje)
N. Ja to wezmę i dzięki.
Je. Jeśli chodzi o tą imprezę...
N. Jasne. Jutro z wami pójdę. (idzie do siebie)
W pokoju dziewczyn
A. Hej, gdzie byłaś?
N. Nigdzie.
Sory, ale mam odpływ weny.
Do końca tygodnia napewno dodam.
P.S. Czuję się oszukana. Jest pi 17.10 i nie ma drugiego sezonu.
Pozdrawiam, Mariczka <3
poniedziałek, 28 maja 2012
środa, 23 maja 2012
Fabina
Fabina...
....to moja ulubiona para Tajemnic Domu Anubisa.
HISTORIA
Od pierwszego odcinka było widać, że Fabianowi podoba się Nina.
To samo można powiedzieć w drugą stronę.
Niby byli przyjaciółmi, ale mieli się ku sobie.
Chociaż wszyscy o tym wiedzieli oni zaprzeczali.
Gdzieś w połowie sezonu prawie się pocałowali, ale
1) Nina odeszła
2)do pokoju wszedł wujek Fabiana
W finale pierwszego sezonu pocałowali się i zostali parą.
W drugim sezonie rozstali się.
Zeszli.
Rozstali.
Zeszli.
Rozstali i zeszli.
Czy jakoś tak...
Szczerze kibicuje tej parze.
Mimo wielu trudności zawsze byli razem.
....to moja ulubiona para Tajemnic Domu Anubisa.
HISTORIA
Od pierwszego odcinka było widać, że Fabianowi podoba się Nina.
To samo można powiedzieć w drugą stronę.
Niby byli przyjaciółmi, ale mieli się ku sobie.
Chociaż wszyscy o tym wiedzieli oni zaprzeczali.
Gdzieś w połowie sezonu prawie się pocałowali, ale
1) Nina odeszła
2)do pokoju wszedł wujek Fabiana
W finale pierwszego sezonu pocałowali się i zostali parą.
W drugim sezonie rozstali się.
Zeszli.
Rozstali.
Zeszli.
Rozstali i zeszli.
Czy jakoś tak...
Szczerze kibicuje tej parze.
Mimo wielu trudności zawsze byli razem.
wtorek, 22 maja 2012
z pamiętnika Amber
Z pamiętnika Amber
Kochany Pamiętnisiu!
Nina zachowuje się jakoś dziwnie.
Dwa dni pod rząd olała Fabiana dla:
-Eddiego
-Freddiego
- i (szok) Jeroma
Apropos
Nina i Fabian się zeszli, więc zachowanie
Niny wydaje się jeszcze dziwniejsze.
Nieważne.
Kupiłam sobie dzisiaj:
-5 torebek
-9 sukienek
-15 par butów
- i (coś dla Alfiego) czapkę błazna, taka samą jaka spalił
podczas inicjacji.
Bez niej nie był sobą.
Już późno.
Zaraz Nina wyjdzie (znów) i mam zamiar ją śledzić.
Twoja, Amb's
To wszystko na dziś.
Jutro więcej poświęcę iCarly.
Dokładniej Creddie i Seddie.
buahahahahahaahahaha!!!
Do jutra.
Pozdrawiam, Mariczka <3
Kochany Pamiętnisiu!
Nina zachowuje się jakoś dziwnie.
Dwa dni pod rząd olała Fabiana dla:
-Eddiego
-Freddiego
- i (szok) Jeroma
Apropos
Nina i Fabian się zeszli, więc zachowanie
Niny wydaje się jeszcze dziwniejsze.
Nieważne.
Kupiłam sobie dzisiaj:
-5 torebek
-9 sukienek
-15 par butów
- i (coś dla Alfiego) czapkę błazna, taka samą jaka spalił
podczas inicjacji.
Bez niej nie był sobą.
Już późno.
Zaraz Nina wyjdzie (znów) i mam zamiar ją śledzić.
Twoja, Amb's
To wszystko na dziś.
Jutro więcej poświęcę iCarly.
Dokładniej Creddie i Seddie.
buahahahahahaahahaha!!!
Do jutra.
Pozdrawiam, Mariczka <3
scenariusz cz. 12
Scenariusz cz. 12
Nina i chłopacy wracającdo domu, śmiejąc się
N. Ok. (Amber zaczyna podsłuchiwać) Jutro po szkole?
E. Jasne.
Fr. Super.
Je. Wpadnę po ciebie.
N. Super. (całuje wszystkich w policzek) Paa... (idzie do pokoju)
A. (wchodzi chwilę przed nią) O, hej. Gdzie byłaś?
N. Nigdzie. A co?
A. Nic, nic. Fabian cię szukał.
N. Pójdę do niego.
W pokoju Fabiana, Micka i Eddiego
N. Hejka. Jest Fabian?
Mi. Wyszedł, a co?
N. (patrzy znacząco na Eddiego)
E. Aha. O północy?
Mi. Co?!
N. Tak. (wychodzi, zamyka drzwi i wpada na Fabiana)
F. Hej. Szukałem cię.
N. Znalazłeś i co?
F. Czy poszłabyś ze mną jutro po szkole do kina czy co tan chcesz?
N. Uwierz mi. Chciałabym ale jestem już umuwiona.
F. Z....
N. Nie pytaj z kim bo i tak nie odpowiem.
F. Ale.... (NIna go całuje) Ok. (całuja się)
T. (woła z kuchni) Kolacja!
Fa.bina (chwyta sie za rece i idzie na kolacje)
W. (patrza się na nich)
po chwili milczenia
N. No co?!
Ma. Nic..., nic....
Nina i chłopacy wracającdo domu, śmiejąc się
N. Ok. (Amber zaczyna podsłuchiwać) Jutro po szkole?
E. Jasne.
Fr. Super.
Je. Wpadnę po ciebie.
N. Super. (całuje wszystkich w policzek) Paa... (idzie do pokoju)
A. (wchodzi chwilę przed nią) O, hej. Gdzie byłaś?
N. Nigdzie. A co?
A. Nic, nic. Fabian cię szukał.
N. Pójdę do niego.
W pokoju Fabiana, Micka i Eddiego
N. Hejka. Jest Fabian?
Mi. Wyszedł, a co?
N. (patrzy znacząco na Eddiego)
E. Aha. O północy?
Mi. Co?!
N. Tak. (wychodzi, zamyka drzwi i wpada na Fabiana)
F. Hej. Szukałem cię.
N. Znalazłeś i co?
F. Czy poszłabyś ze mną jutro po szkole do kina czy co tan chcesz?
N. Uwierz mi. Chciałabym ale jestem już umuwiona.
F. Z....
N. Nie pytaj z kim bo i tak nie odpowiem.
F. Ale.... (NIna go całuje) Ok. (całuja się)
T. (woła z kuchni) Kolacja!
Fa.bina (chwyta sie za rece i idzie na kolacje)
W. (patrza się na nich)
po chwili milczenia
N. No co?!
Ma. Nic..., nic....
niedziela, 20 maja 2012
Z pamiętnika Fabiana
Z pamiętnika Fabiana
Nie wiem co się dzieje.
Nina wyszła dziś po szkole z
Eddiem
Freddiem
i (co najdziwniejsze) z Jeromem
Byłem u Amber.
Ona też nic nie wie.
Nieważne....
Od odkrycia ostatniej zagadki boję się o własne życie.
Jeśli w niej chodziło o Ninę, niewykluczone, że chodziło też o mnie.
Mniejsza z tym. Muszę coś zrobić żeby o tym nie myśleć.
I jak?!
Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam, Mariczka <3
Nie wiem co się dzieje.
Nina wyszła dziś po szkole z
Eddiem
Freddiem
i (co najdziwniejsze) z Jeromem
Byłem u Amber.
Ona też nic nie wie.
Nieważne....
Od odkrycia ostatniej zagadki boję się o własne życie.
Jeśli w niej chodziło o Ninę, niewykluczone, że chodziło też o mnie.
Mniejsza z tym. Muszę coś zrobić żeby o tym nie myśleć.
I jak?!
Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam, Mariczka <3
scenariusz cz. 11
Scenariusz cz. 11
N. Nina. (lekko wystraszona)
F. Może to tylko przypadek...
N. Jasne. Zbyt długo tu mieszkam żeby wierzyć w przypadki.
F. Ok. (uśmiecha się) Co jest w środku?!
N.(otwiera i wyjmuje drugą część kuli i karteczkę) Izyda co chciała dostała po stracie Ozyrysa.
F. Proszę, powiedz, że tu nie chodzi o ciebie.
N. Zawsze chodzi o mnie. (z łzami w oczvh, ale nie płacząc, przytula się do Fabiana) Może, oby nie tym razem.
*Rano- śniadanie*
A. I jak było w nocy?
Si. (patrzą źli na Amber bo iCarly jest w pokoju)
N. Amber!
Fr. Nino?
N. Chodzi o to, że....
A. Że Nina i Fabian wyszli dziś w nocy razem żeby przeszukać...
F. Amber!
A. Sorki...
Ca. Ok. Nino, idziemy dziś...
N. Nie wiem o co chodzi ale, dziś nie mam czasu.
S. Ołł... Ok.
E, Je, Fr. Ale...
N. Ciii...
*po szkole - hol*
N. (schodzi na dół) Gotowi?!
E. Jasne.
Je. Więc?
N. Mam taki plan... (wychodzą)
N. Nina. (lekko wystraszona)
F. Może to tylko przypadek...
N. Jasne. Zbyt długo tu mieszkam żeby wierzyć w przypadki.
F. Ok. (uśmiecha się) Co jest w środku?!
N.(otwiera i wyjmuje drugą część kuli i karteczkę) Izyda co chciała dostała po stracie Ozyrysa.
F. Proszę, powiedz, że tu nie chodzi o ciebie.
N. Zawsze chodzi o mnie. (z łzami w oczvh, ale nie płacząc, przytula się do Fabiana) Może, oby nie tym razem.
*Rano- śniadanie*
A. I jak było w nocy?
Si. (patrzą źli na Amber bo iCarly jest w pokoju)
N. Amber!
Fr. Nino?
N. Chodzi o to, że....
A. Że Nina i Fabian wyszli dziś w nocy razem żeby przeszukać...
F. Amber!
A. Sorki...
Ca. Ok. Nino, idziemy dziś...
N. Nie wiem o co chodzi ale, dziś nie mam czasu.
S. Ołł... Ok.
E, Je, Fr. Ale...
N. Ciii...
*po szkole - hol*
N. (schodzi na dół) Gotowi?!
E. Jasne.
Je. Więc?
N. Mam taki plan... (wychodzą)
piątek, 18 maja 2012
Z pamiętnika Niny
Z pamiętnika Niny
Pamiętniku!
Nie masz pojęcia jak się cieszę!
W końcu Sam i Carly, Freddie i Gibby do mnie przyjechali!
Gadałam z Ferddiem.
Powiedział, że muszę mu pomoc w sprawie Sam.
Super!
Teraz to ja jestem swatką!
Freddie chce odzyskać Sam.
Eddie Patricie.
Jerome i Mara już prawie ze sobą nie gadają.
Idę dziś wieczorem z chłopakami do Sweeta i na jakiegoś hamburgera żeby wyjśnić i moje plany.
Ale nie wiem czy w ten sposób nie będę nie wporządku wobect dziewczyn.
Trudno.
Do jutra.
Dzięki za głosowanie w ankietach.
W pierwszej wygrała Nina.
W drugiej, że kochacie mojego bloga.
Dziękuję jeszcze raz i...
Pozdrawiam, Mariczka <3
Pamiętniku!
Nie masz pojęcia jak się cieszę!
W końcu Sam i Carly, Freddie i Gibby do mnie przyjechali!
Gadałam z Ferddiem.
Powiedział, że muszę mu pomoc w sprawie Sam.
Super!
Teraz to ja jestem swatką!
Freddie chce odzyskać Sam.
Eddie Patricie.
Jerome i Mara już prawie ze sobą nie gadają.
Idę dziś wieczorem z chłopakami do Sweeta i na jakiegoś hamburgera żeby wyjśnić i moje plany.
Ale nie wiem czy w ten sposób nie będę nie wporządku wobect dziewczyn.
Trudno.
Do jutra.
Dzięki za głosowanie w ankietach.
W pierwszej wygrała Nina.
W drugiej, że kochacie mojego bloga.
Dziękuję jeszcze raz i...
Pozdrawiam, Mariczka <3
poniedziałek, 14 maja 2012
scenariusz cz. 10
Scenariusz cz. 10
*W domu Anubisa*
N. (wchodzi) Zapraszam. To jest salon. (wchodzą)
Cr. Ładnie tu... (nie kończy)
A. O matko. Ty jesteś Carly. Ta z iCarl..
(przerywa bo wchodzi Sam) Aaa... (piszczy)
S. Hej? Fr. (wchodzi) Wy tu mieszkacie?
E. Tak.
Ma. Wy... Jak... Co tu robicie. Kocham
wasz program. Cześć.
P. Niezła składnie.
W. (śmiech)
Cr. Jestem Carly. To Sam i Freddie.
Af. Znam was z iCarly.
S. Dzięki.
T. Chodźcie na obiad gwiazdki!
N. Trudy....
T. Wiem koleżanka jest u ciebie....
N. Właściwie dwie. I jeszcze jeden kolega.
Gi. (wchodzi bez koszulki do domu) Gibby!
N. No to dwóch.
S. Co ty tu robisz Gib?!
Gi. Nie mam koszulki. A co?
N. Nieważne.
F. (wchodzi do pokoju) Cześć.... iCarly?!
S. Ta. Ta. Wszyscy tak reagują.
F. Aha. (do Niny) Możemy pogadać?
N. (idą do kuchni) O co chodzi?
F. O nic.
N. To co... (Fabian ją całują się)
Jo. (wchodzi do kuchni) Sorki. (patrzy na nich) Nareszcie będzie spokój.
*Północ - przed pokojem Niny i Amber*
F. (czeka za Niną)
N. (wychodzi) Hej. Jest Victor?!
F. Nie. Chodźmy. (idą) N. (przeszukuje szufladę,
wyciąga koperte, obraca ją) Fabian.
F. Masz coś, co tam pisze?!
N. Tam pisze N.........
Słuchajcie!!
W środę! czwartek!
i
w
piątek! nie będzie
scenariusza bo wyjeżdżam na wycieczkę do
Warszawy.
SORKI
Pozdrawiam Mariczka <3
sobota, 12 maja 2012
scenariusz cz. 9
Scenariusz cz. 9
F. .....szczerze. Nie wiem.
E. A o czym gadaliście?
F.(wacha się chwilę) O niczym. (idzie do siebie)
E. (dzwoni mu telefon) Halo?
N. (to ona dzwoniła) Możesz mi pomuc?
E. Jasne. Ale o co...
N. Super. Chodź na przystanek pociągów. Paa...
E.(chce wyjść z domu)
P. Gdzie idziesz?
F.(wchodzi do pokoju)
E. Nina dzwoniła. Prosiła o pomoc. Nie wiem o co chodzi.(wychodz)
F. Super. (szeptem)
*koło pociągów*
E. (podchodzi do Niny) Co się stał?
N.Nic. A co?
E. To po co....
N. Moja przyjaciółka przyjeżdża i chciałam żebyś mi pomógł z......
Carly. Z czym?
N. (odwraca się) Carly! (przytulają się)
Sam. Czuję się urażona.
N. Hej. (przytulają się) A gdzie...
Sa. Fredziuś, jeszcze w pociągu, ale skoro tu jesteś będzie tu za...
Fr. Hej mała. (bierze ją na ręcę i obkręca)
Sa. Nieważne.
E.(stoi oniemiały) To jest iCarly.... Skąd wy się znacie?
N. Jestem sąsiadką cioci babki sąsiadki siostry babki która mieszka w Bushwell Plaza obok Freddiego.
E. A...To wszystko jasne.(mówi sarkstycznie)
Kolejna część z iCarly pokaże się niedługo.
Pozdrawiam, Mariczka <3
F. .....szczerze. Nie wiem.
E. A o czym gadaliście?
F.(wacha się chwilę) O niczym. (idzie do siebie)
E. (dzwoni mu telefon) Halo?
N. (to ona dzwoniła) Możesz mi pomuc?
E. Jasne. Ale o co...
N. Super. Chodź na przystanek pociągów. Paa...
E.(chce wyjść z domu)
P. Gdzie idziesz?
F.(wchodzi do pokoju)
E. Nina dzwoniła. Prosiła o pomoc. Nie wiem o co chodzi.(wychodz)
F. Super. (szeptem)
*koło pociągów*
E. (podchodzi do Niny) Co się stał?
N.Nic. A co?
E. To po co....
N. Moja przyjaciółka przyjeżdża i chciałam żebyś mi pomógł z......
Carly. Z czym?
N. (odwraca się) Carly! (przytulają się)
Sam. Czuję się urażona.
N. Hej. (przytulają się) A gdzie...
Sa. Fredziuś, jeszcze w pociągu, ale skoro tu jesteś będzie tu za...
Fr. Hej mała. (bierze ją na ręcę i obkręca)
Sa. Nieważne.
E.(stoi oniemiały) To jest iCarly.... Skąd wy się znacie?
N. Jestem sąsiadką cioci babki sąsiadki siostry babki która mieszka w Bushwell Plaza obok Freddiego.
E. A...To wszystko jasne.(mówi sarkstycznie)
Kolejna część z iCarly pokaże się niedługo.
Pozdrawiam, Mariczka <3
piątek, 11 maja 2012
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Jak w tytule:
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Na Nickelodeonie (wreszcie) zobaczyłam zwiastun
DRUGIEGO SEZONU
O matko!
I teraz siedzę sobie z rodzinką
i
szczerzę się jak głupi do sera,
a
oni się na mnie jak na głupia patrzą
OK.
Dość o mnie.
Jutro i po jutrze na Nick'u leci pierwszy sezon
od 12.05 do 18.10 jest maraton!!! ;-)
To tyle baner z Fabiną?!
Opinie prosze podawać w komentarzach
Pozdrawiam Mariczka <3
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Na Nickelodeonie (wreszcie) zobaczyłam zwiastun
DRUGIEGO SEZONU
O matko!
I teraz siedzę sobie z rodzinką
i
szczerzę się jak głupi do sera,
a
oni się na mnie jak na głupia patrzą
OK.
Dość o mnie.
Jutro i po jutrze na Nick'u leci pierwszy sezon
od 12.05 do 18.10 jest maraton!!! ;-)
To tyle baner z Fabiną?!
Opinie prosze podawać w komentarzach
Pozdrawiam Mariczka <3
Fabian Rutter
Fabian Rutter
Fabian jest mieszkańcem Domu Anubisa
W serialu jest przedstawiony jako miły, dobrze ułożony chłopak interesujący się Egiptem.
Jest chłopakiem, byłym chłopakiem i chłopakiem Niny
Jego najlepszym przyjacielem jest (przynajmniej w pierwszym sezonie) Mick.
Amber i Patrticia są jego przyjaciółkami z SIBUNY.
Alfie i Jeromie byli znajomymi z domu puki nie zaczęli się interesować sprawami SIBUNY...
Mara.... Hmmm... Ona i Mick, namówili go żeby zaprosił Ninę na bal, to tyle...
Lubie Fabiana. Nie. Mało powiedziane. Uwielbiam go chociaż (a raczej dzięki temu :D) w każdym odcinku rozwala mnie swoimi minami. (spójżcie na jego twarz)
Fabian jest mieszkańcem Domu Anubisa
W serialu jest przedstawiony jako miły, dobrze ułożony chłopak interesujący się Egiptem.
Jest chłopakiem, byłym chłopakiem i chłopakiem Niny
Jego najlepszym przyjacielem jest (przynajmniej w pierwszym sezonie) Mick.
Amber i Patrticia są jego przyjaciółkami z SIBUNY.
Alfie i Jeromie byli znajomymi z domu puki nie zaczęli się interesować sprawami SIBUNY...
Mara.... Hmmm... Ona i Mick, namówili go żeby zaprosił Ninę na bal, to tyle...
Lubie Fabiana. Nie. Mało powiedziane. Uwielbiam go chociaż (a raczej dzięki temu :D) w każdym odcinku rozwala mnie swoimi minami. (spójżcie na jego twarz)
scenariusz cz. 8
Scenariusz cz. 8
N. Czeka tu jest coś jeszcze..... "By wskazówk
i wypełniać wybrana nie moze być sama". Chodzi o...
E. Fabiana. A nie mówiłem?
N. Ok. Pogadam z nim. A... dziś po
szkole przy wypalonym drzewie. Musimy
im powiedziec co mamy.
*zebranie SIBUNY*
N. "Zagadkę kolejną znajdziesz
gdzie wróg twój, ego swe kryje."
A. Twój wróg to ostatnio...
(patrzy na Fabian i Patricie) Victor?
Af. Może Rufus?
F. Może znowu chodzi o Corbiera?
N. To prawdopodobne... kto idzie ze mną
to sprawdzić?
E. Ja mógłbym, ale Fabian to wymyślił więc....
N. Ok. Dzis północ jeśli nie będzie
Victora. Sibuna?!
Si. Sibuna!
W. (oprucz Niny, odchodzą)
N. Fabian. Poczekaj.
*Reszta chowa sie za drzewami*
F. (podchodzi do Niny) Wiem, że nie
chcesz tam iść ze mną, ale....
N. (przerywa mu) Przepraszam cię.
F. Co? Ty mnie? Nie, to ja przegiołem i to
ja cie przepraszam...
A. (szeptem) Kłóca się. Czyli się pogodzą, ale to
troche potrwa. Wracajmy. (odchodzą)
N. Ja cię olewałam, okłamałam i... Przepraszam. (odchodzi)
F. (podbiega do niej) Kocham Cię.
N. Ja ciebie też. Nie kłóćmy sie już.
F. Chodźmy gdzies razem może. Co?
N. Jasne. Wracaj do domu, ja muszę gdzieś iść.
*Dom Anubisa*
F. (wchodzi) Cześć.
Jo. Hej. Gdzie Nina?
F. Ona poszła do....
N. Czeka tu jest coś jeszcze..... "By wskazówk
i wypełniać wybrana nie moze być sama". Chodzi o...
E. Fabiana. A nie mówiłem?
N. Ok. Pogadam z nim. A... dziś po
szkole przy wypalonym drzewie. Musimy
im powiedziec co mamy.
*zebranie SIBUNY*
N. "Zagadkę kolejną znajdziesz
gdzie wróg twój, ego swe kryje."
A. Twój wróg to ostatnio...
(patrzy na Fabian i Patricie) Victor?
Af. Może Rufus?
F. Może znowu chodzi o Corbiera?
N. To prawdopodobne... kto idzie ze mną
to sprawdzić?
E. Ja mógłbym, ale Fabian to wymyślił więc....
N. Ok. Dzis północ jeśli nie będzie
Victora. Sibuna?!
Si. Sibuna!
W. (oprucz Niny, odchodzą)
N. Fabian. Poczekaj.
*Reszta chowa sie za drzewami*
F. (podchodzi do Niny) Wiem, że nie
chcesz tam iść ze mną, ale....
N. (przerywa mu) Przepraszam cię.
F. Co? Ty mnie? Nie, to ja przegiołem i to
ja cie przepraszam...
A. (szeptem) Kłóca się. Czyli się pogodzą, ale to
troche potrwa. Wracajmy. (odchodzą)
N. Ja cię olewałam, okłamałam i... Przepraszam. (odchodzi)
F. (podbiega do niej) Kocham Cię.
N. Ja ciebie też. Nie kłóćmy sie już.
F. Chodźmy gdzies razem może. Co?
N. Jasne. Wracaj do domu, ja muszę gdzieś iść.
*Dom Anubisa*
F. (wchodzi) Cześć.
Jo. Hej. Gdzie Nina?
F. Ona poszła do....
środa, 9 maja 2012
przepraszam
Przepraszam, ale scenariusz pojawi się dopiero w piątek.
Przykro mi, ale doda wtedy opis Fabiana, dwa scenariusze i nowy baner.
Piszce w komentarzach.
Baner ma być :
-Fabiną
- Amfie
- Peddie
- czy z Jarą???
Mariczka <
wtorek, 8 maja 2012
scenariusz cz. 7
Scenariusz cz. 7
*Przed szkołą*
N. To tutaj.
E. Napewno?
N. Tak, ale...(potyka się, a Eddie ją łapie)
E. Uwarzaj...(śmieją się)
F.(P. A. widzą to) Właśnie o tym
mówię.
N.(nachyla się i podnosi cegiełkę która
wypadł, ma uchwyt, N. otwiera i wyciąga
półkole)
Zagadkę kolejną znajdziesz gdzie wróg
twój, ego swe kryje.
E. Udało się!
N. (rzuca mu się na szyje)
F. Ahh.. (odchodzi)
*Przed szkołą*
N. To tutaj.
E. Napewno?
N. Tak, ale...(potyka się, a Eddie ją łapie)
E. Uwarzaj...(śmieją się)
F.(P. A. widzą to) Właśnie o tym
mówię.
N.(nachyla się i podnosi cegiełkę która
wypadł, ma uchwyt, N. otwiera i wyciąga
półkole)
Zagadkę kolejną znajdziesz gdzie wróg
twój, ego swe kryje.
E. Udało się!
N. (rzuca mu się na szyje)
F. Ahh.. (odchodzi)
Nina Martin
Nina Martin
To Amerykanka, chodząca do szkoły z internatem.
Na początku nikt (oprucz Fabiana) nie utrzymuje z nią bliższych kontaktów.
Jest wybraną.
Urodziła się siudmego dnia, siudme go miesiąca, o siudmej rano.
Wychowywała się bez rodziców, którzy zginęli gdy była mała.
Była wychowywana przez babcię.
Relacje z mieszkańcami Domu Anubisa:
-Fabian jest chłopakiem Niny, jako pierwszy zaprzyjaźnił się z nią, są razem w SIBUNIE.
-Amber jest jej najlepszą przyjaciółką, mają wspólny pokój , są razem w SIBUNIE.
-Patricia na początku ma "coś" do Niny, ale później zaprzyjaźniają się, są razem w SIBUNIE.
-Mick i Nina są po prostu znajomymi , ale gdyby nie Mick Fabian nigdy nie zaprosiłby jej na bal.
-Mara też jest tylko znajomą z domu.
-Jerome przez krótki czas był z nią w SIBUNIE, nie mają bliższych relacji.
-Alfie jest z Niną w SIBUNIE, są przyjaciółmi.
Scenariusz dodam później, pozdrawiam
Mariczka <3
To Amerykanka, chodząca do szkoły z internatem.
Na początku nikt (oprucz Fabiana) nie utrzymuje z nią bliższych kontaktów.
Jest wybraną.
Urodziła się siudmego dnia, siudme go miesiąca, o siudmej rano.
Wychowywała się bez rodziców, którzy zginęli gdy była mała.
Była wychowywana przez babcię.
Relacje z mieszkańcami Domu Anubisa:
-Fabian jest chłopakiem Niny, jako pierwszy zaprzyjaźnił się z nią, są razem w SIBUNIE.
-Amber jest jej najlepszą przyjaciółką, mają wspólny pokój , są razem w SIBUNIE.
-Patricia na początku ma "coś" do Niny, ale później zaprzyjaźniają się, są razem w SIBUNIE.
-Mick i Nina są po prostu znajomymi , ale gdyby nie Mick Fabian nigdy nie zaprosiłby jej na bal.
-Mara też jest tylko znajomą z domu.
-Jerome przez krótki czas był z nią w SIBUNIE, nie mają bliższych relacji.
-Alfie jest z Niną w SIBUNIE, są przyjaciółmi.
Scenariusz dodam później, pozdrawiam
Mariczka <3
poniedziałek, 7 maja 2012
scenariusz cz. 6
Scenariusz cz. 6
E. ... o Fabiana.
N. Gadaliśmy już o tym....
E. Ale to on, i to na pewno...
F. (wchodzi) Cześć.
E. Na pewno.
F. Na pewno, co?
N. Nic. Eddie! Chodź! (wychodzi)
E. Baby... (wychodzi z Niną)
F. (siada) Ahh...
A. / P. (wchodzą) Hej.
F. Cześć.
A. A gdzie Nina?
F. Wyszła.
A. Gdzie?
P. Do parku, wiesz? Do szkoły...
F. Z Eddiem. Jak zwykle.
Sory, ale nie mogę dziś napisać więcej. Jutro wam to zrekąpensuje i postaram się dodać scenariusz i opis postaci. (od teraz mogę dadawać codziennie po jednej dziennie, piszcie w komentarzach)
Mariczka <3
E. ... o Fabiana.
N. Gadaliśmy już o tym....
E. Ale to on, i to na pewno...
F. (wchodzi) Cześć.
E. Na pewno.
F. Na pewno, co?
N. Nic. Eddie! Chodź! (wychodzi)
E. Baby... (wychodzi z Niną)
F. (siada) Ahh...
A. / P. (wchodzą) Hej.
F. Cześć.
A. A gdzie Nina?
F. Wyszła.
A. Gdzie?
P. Do parku, wiesz? Do szkoły...
F. Z Eddiem. Jak zwykle.
Sory, ale nie mogę dziś napisać więcej. Jutro wam to zrekąpensuje i postaram się dodać scenariusz i opis postaci. (od teraz mogę dadawać codziennie po jednej dziennie, piszcie w komentarzach)
Mariczka <3
niedziela, 6 maja 2012
scenariusz cz. 5
Scenariusz cz. 5
*Przy śniadaniu*
N. (schodzi) Hej. Cześć. (mówi do Fabiana)
F. Cześć.
Ma. Zachowujecie się jakoś dziwnie....
P. Ta... Ta... Nino, możemy pogadać?
N. Jasne. (dziewczyny wychodzą/idą do szkoły)
N. O co chodzi?
P. Przepraszam cię, nie wiedziałam,
że jak mu powiem to się rozstaniecie....
N. Nie. To ja przepraszam. I zasłużyłam sobie na to.
P. Ok., nieważne. Ja i Eddie pewnie i tak....
N. Nie kończ. On chce cię odzyskać.
P. Jesteś pewna? (mówi z nadzieją)
N. Na sto procent.
P. Dzięki, jesteś kochana. A i
naprawie to z Fabianem, zobaczysz...
N. Nie chcę tego. My do siebie nie pasujemy.
P. Jasne. A Amber nie jest ładna. Odpuść,
wszyscy wiedzą, że nie potraficie bez siebie żyć.
N. Może... (odchodzi)
*Północ - strych*
E. Hej. A gdzie Fabian?
N. Nie będzie go.
E. Czemu?
N. Bo ja tego nie chciałam, nie gadajmy
o tym. Ok?
E. Ok. Już się zamykam.
N. Zobacz. Miejsce na oko horusa. (przykłada
wisior, otwiera się skrytka) Tak!
E. ( wyciąga kartkę i czyta) "Element pierwszy
odnajdziesz gdzie miłość swą poznałaś". Gdzie poznałaś Fabiana. Ups...
N. Przed szkołą, ale nie wiem czy chodzi o niego.
E. A o kogo?! (nadeptuje na coś i na ścianie pojawia
się napis "Osirian pomoże ci odnaleźć prawdziwą miłość")
N. Eddie, jesteś genialny! (rzuca mu się na szyję)
Więc... Kto to jest?!
E. Zastanowię się i powiem ci jutro.
N. Ok...
*Rano / na śniadaniu*
E. (jest tylko on)
N. (wchodzi) Dzień dobry.
E. Hej.
N. Wiem jak możesz odzyskać Patricie...
E. Wiem o kogo chodzi...
N. Serio! Mów.
E. Sądzę, że chodzi o.......
*Przy śniadaniu*
N. (schodzi) Hej. Cześć. (mówi do Fabiana)
F. Cześć.
Ma. Zachowujecie się jakoś dziwnie....
P. Ta... Ta... Nino, możemy pogadać?
N. Jasne. (dziewczyny wychodzą/idą do szkoły)
N. O co chodzi?
P. Przepraszam cię, nie wiedziałam,
że jak mu powiem to się rozstaniecie....
N. Nie. To ja przepraszam. I zasłużyłam sobie na to.
P. Ok., nieważne. Ja i Eddie pewnie i tak....
N. Nie kończ. On chce cię odzyskać.
P. Jesteś pewna? (mówi z nadzieją)
N. Na sto procent.
P. Dzięki, jesteś kochana. A i
naprawie to z Fabianem, zobaczysz...
N. Nie chcę tego. My do siebie nie pasujemy.
P. Jasne. A Amber nie jest ładna. Odpuść,
wszyscy wiedzą, że nie potraficie bez siebie żyć.
N. Może... (odchodzi)
*Północ - strych*
E. Hej. A gdzie Fabian?
N. Nie będzie go.
E. Czemu?
N. Bo ja tego nie chciałam, nie gadajmy
o tym. Ok?
E. Ok. Już się zamykam.
N. Zobacz. Miejsce na oko horusa. (przykłada
wisior, otwiera się skrytka) Tak!
E. ( wyciąga kartkę i czyta) "Element pierwszy
odnajdziesz gdzie miłość swą poznałaś". Gdzie poznałaś Fabiana. Ups...
N. Przed szkołą, ale nie wiem czy chodzi o niego.
E. A o kogo?! (nadeptuje na coś i na ścianie pojawia
się napis "Osirian pomoże ci odnaleźć prawdziwą miłość")
N. Eddie, jesteś genialny! (rzuca mu się na szyję)
Więc... Kto to jest?!
E. Zastanowię się i powiem ci jutro.
N. Ok...
*Rano / na śniadaniu*
E. (jest tylko on)
N. (wchodzi) Dzień dobry.
E. Hej.
N. Wiem jak możesz odzyskać Patricie...
E. Wiem o kogo chodzi...
N. Serio! Mów.
E. Sądzę, że chodzi o.......
piątek, 4 maja 2012
scenariusz cz. 4
Scenariusz cz. 4
*Pkój Niny i Amber zebranie SIBUNY*
N. Piętro ostatnie domu twego skrywa tajemnice władzy nad czasem.
Af. Nino, mów czasem z sensem co?
Je. To wskazówka idioto!
E. Ostatnie piętro domu twego...
N./E. Strych!
A. Jejku. Razem jesteście jak Scobby i Kudłaty.
P. A to nie Nina i Fabian?
A. Ta jasne....
N. Jutro, północ, strych. Kto idzie ze mną?
E. Ja.
N. Dzięki. ( uśmiechają się do siebie)
F. Ja też...
N. Czyli ja i Eddie. Ok.
F. A ja?
N. Ok. Sibuna?!
W. (oprucz Fabiana) Sibuna!
F. Hej.
W. (oprucz Fabiana) (wychodzą)
F. Ok. Przesadziłem.To twój najleprzy przyjaciel. Tak jak my kiedyś...
N. Nadal jesteś moim przyjacielem, najleprzym tak jak Eddie. My poprostu oddaliliśmy się od siebie, i tego żałuje. Ale...
F. Oczywiście, zawsze jest jakieś ale.
N. Nie możemy być razem, bo nam to poprostu nie wychodzi....
F. Ok. (wychodzi z pokoju i idzie do siebie)
A. (wchodzi ) I jak? Pogodziliście się?
N. Nie. Rzuciłam go.
A. (tuli Ninę a ona zaczyna płakać)
*Pkój Niny i Amber zebranie SIBUNY*
N. Piętro ostatnie domu twego skrywa tajemnice władzy nad czasem.
Af. Nino, mów czasem z sensem co?
Je. To wskazówka idioto!
E. Ostatnie piętro domu twego...
N./E. Strych!
A. Jejku. Razem jesteście jak Scobby i Kudłaty.
P. A to nie Nina i Fabian?
A. Ta jasne....
N. Jutro, północ, strych. Kto idzie ze mną?
E. Ja.
N. Dzięki. ( uśmiechają się do siebie)
F. Ja też...
N. Czyli ja i Eddie. Ok.
F. A ja?
N. Ok. Sibuna?!
W. (oprucz Fabiana) Sibuna!
F. Hej.
W. (oprucz Fabiana) (wychodzą)
F. Ok. Przesadziłem.To twój najleprzy przyjaciel. Tak jak my kiedyś...
N. Nadal jesteś moim przyjacielem, najleprzym tak jak Eddie. My poprostu oddaliliśmy się od siebie, i tego żałuje. Ale...
F. Oczywiście, zawsze jest jakieś ale.
N. Nie możemy być razem, bo nam to poprostu nie wychodzi....
F. Ok. (wychodzi z pokoju i idzie do siebie)
A. (wchodzi ) I jak? Pogodziliście się?
N. Nie. Rzuciłam go.
A. (tuli Ninę a ona zaczyna płakać)
scenariusz cz. 3
Scenariusz cz. 3
*Szkoła - klasa*
E. (siedzi na ławce Niny i Fabiana, F. jeszcze nie ma)
N./E. (gadają)
F. (wchodzi, widzi Ninę i Eddiego, podchodzi do Amber)
Mi się zdaje czy ona mnie totalnie olewa dla Eddiego.
A. (jest totalnie zakłopotana) Yyyyy.... Nie zdaje ci się...
(odchodzi)
F. (podchodzi do ławki) Hej Nino. Eddie.
E. Hej. To ja już pójdę. Pa Nino. (odchodzi)
F. (jest zazdrosny) Cześć. Jak tam Eddie?
N. O co ci chodzi?
F. Nic, nic...
N. Fabian...
P. Fabian! Chodź na chwilę.
Jo. Nie. Nie idź.
P.Chodź.
Jo. Nie idź.
P. Cho...
J.(ason) W. (inkler) Proszę o spokój.
N. (szeptem do Joy) Dzieki. Nie wiem co by się stało gdyby Fabian się dowiedział.
F. (szeptem do Niny) Gdybym dowiedział się o czym?
J.W. Ciszej, prosze.
P. O tym, że Nina...
Jo. (przerywa jej) Że Nina yyyyy.... Amber.
A. Co ja?!
P. Nina i Eddie...
J.W. Cisza!
*W drodze do domu*
N. (idzie z Eddiem) Co ja mam teraz...
T.(ajemniczy) G.(łos) Piętro ostatnie domu twego skrywa tajemnice władzy nad czasem.
E. Teraz co?
N. Mamy nową wskazówkę.
E. Nareszcie. Zapomnimy na chwile o Fabianie, Patrici i tym nieszczęsnym pocałunku.
Ok. Jaka to wskazówka?
N. Może później. Spotkanie SIBUNY. Dziś, północ pokój mój i Amber.
*Tym czasem - Fabian idzie z Patricią*
F. Ok. Powiesz mi czemu Nina totalnie olewa mnie dla Eddiego?!
P. Bo oni chyba są razem. (mówi zasmucona)
F. CO?!
P. Znaczy się całowali się i....
F. Całowali się?!
P. Tak i od tego czasu Eddie w ogóle ze mną nie gadał,
tylko z Niną. Ciągle ze sobą gadają, śmieją się itp.
F. (podchodzi do Niny) Możemy pogadać? (wkurzony)
N. (patrzy znacząco na Eddiego) Jasne... chyba.
Pogadamy jak wrócę? (do Eddiego)
E. Jasne. (uśmiech się)
N. (całuje go w policzek) Paa...
*na spacerze Fabiny*
F. Co się stało między tobą a Eddiem?
N. A coś się stał?
F. Nino...
N. Ok. Przepraszam, to była chwila słabości,
nie wiem jak to się stało. Naprawdę. I nie chciałam ci tego mówić,
żebyś ze mną nie zerwał, bo mi na tobie zależy. A później Joy
zaczęła mnie kryć przed tobą i....
F. (całuje Ninę) Jest Ok.
N. Serio?!
F. (kiwa głową)
N. Jej...
F. Ale...
N. Oczywiście, musi być jakieś ''ale''.
F. Nie spotykaj się z nim, ok?
N. Zabraniasz mi spotkań z Eddiem?!
F. Może...
N. Ale to mój najlepszy przyjaciel....
F. Myślałam, że ja nim nim jestem.
N. Najwyraźniej już nie. To koniec!
F. Nie przesadzaj....
N. Super wiec teraz jeszcze mam paranoję. Dobrze wiedzieć.
A, żebyśmy później nie musieli gadać. Dziś, północ, w moim pokoju, zabranie SIBUNY.
Mamy nową wskazówkę.
F. Nino, błagam cię....
N. Na razie. (odchodzi)
*Szkoła - klasa*
E. (siedzi na ławce Niny i Fabiana, F. jeszcze nie ma)
N./E. (gadają)
F. (wchodzi, widzi Ninę i Eddiego, podchodzi do Amber)
Mi się zdaje czy ona mnie totalnie olewa dla Eddiego.
A. (jest totalnie zakłopotana) Yyyyy.... Nie zdaje ci się...
(odchodzi)
F. (podchodzi do ławki) Hej Nino. Eddie.
E. Hej. To ja już pójdę. Pa Nino. (odchodzi)
F. (jest zazdrosny) Cześć. Jak tam Eddie?
N. O co ci chodzi?
F. Nic, nic...
N. Fabian...
P. Fabian! Chodź na chwilę.
Jo. Nie. Nie idź.
P.Chodź.
Jo. Nie idź.
P. Cho...
J.(ason) W. (inkler) Proszę o spokój.
N. (szeptem do Joy) Dzieki. Nie wiem co by się stało gdyby Fabian się dowiedział.
F. (szeptem do Niny) Gdybym dowiedział się o czym?
J.W. Ciszej, prosze.
P. O tym, że Nina...
Jo. (przerywa jej) Że Nina yyyyy.... Amber.
A. Co ja?!
P. Nina i Eddie...
J.W. Cisza!
*W drodze do domu*
N. (idzie z Eddiem) Co ja mam teraz...
T.(ajemniczy) G.(łos) Piętro ostatnie domu twego skrywa tajemnice władzy nad czasem.
E. Teraz co?
N. Mamy nową wskazówkę.
E. Nareszcie. Zapomnimy na chwile o Fabianie, Patrici i tym nieszczęsnym pocałunku.
Ok. Jaka to wskazówka?
N. Może później. Spotkanie SIBUNY. Dziś, północ pokój mój i Amber.
*Tym czasem - Fabian idzie z Patricią*
F. Ok. Powiesz mi czemu Nina totalnie olewa mnie dla Eddiego?!
P. Bo oni chyba są razem. (mówi zasmucona)
F. CO?!
P. Znaczy się całowali się i....
F. Całowali się?!
P. Tak i od tego czasu Eddie w ogóle ze mną nie gadał,
tylko z Niną. Ciągle ze sobą gadają, śmieją się itp.
F. (podchodzi do Niny) Możemy pogadać? (wkurzony)
N. (patrzy znacząco na Eddiego) Jasne... chyba.
Pogadamy jak wrócę? (do Eddiego)
E. Jasne. (uśmiech się)
N. (całuje go w policzek) Paa...
*na spacerze Fabiny*
F. Co się stało między tobą a Eddiem?
N. A coś się stał?
F. Nino...
N. Ok. Przepraszam, to była chwila słabości,
nie wiem jak to się stało. Naprawdę. I nie chciałam ci tego mówić,
żebyś ze mną nie zerwał, bo mi na tobie zależy. A później Joy
zaczęła mnie kryć przed tobą i....
F. (całuje Ninę) Jest Ok.
N. Serio?!
F. (kiwa głową)
N. Jej...
F. Ale...
N. Oczywiście, musi być jakieś ''ale''.
F. Nie spotykaj się z nim, ok?
N. Zabraniasz mi spotkań z Eddiem?!
F. Może...
N. Ale to mój najlepszy przyjaciel....
F. Myślałam, że ja nim nim jestem.
N. Najwyraźniej już nie. To koniec!
F. Nie przesadzaj....
N. Super wiec teraz jeszcze mam paranoję. Dobrze wiedzieć.
A, żebyśmy później nie musieli gadać. Dziś, północ, w moim pokoju, zabranie SIBUNY.
Mamy nową wskazówkę.
F. Nino, błagam cię....
N. Na razie. (odchodzi)
czwartek, 3 maja 2012
scenariusz cz. 2
Scenariusz cz. 2
*Domu Anubisa*
N./E. (gadają i śmieją się)
P. (wchodzi zazdrosna do pokoju)
E. Minie trochę czasu zanim mi wybaczy, nie?
N. Możliwe. Jeszcze jedno. Czy jak przyjedzie Fabian,
no wiesz. Możesz mu o tym nie mówić? Plisss...
E. Jasne. (uśmiecha się do Niny) Przecież
jestem twoim obrońcą.
N. Jesteś kochany. (całuje go w policzek i idzie
do pokoju swojego i Amber)
P. (wkurzona do Joy) Czy ona to robi specjalnie?!
Jo. Na pewno nie. Pewnie gadali jakby cię odpowiednio
przeprosić....
P. Może masz racje, ale i tak powiem o tym Fabianowi.
(bierze do ręki sok i jeden podaje Joy) Za zemstę?!
Jo. (odkłada sok i wychodzi z pokoju) Ahh...
* pokój Amber i Niny *
N. Amber pomocy!!!
A. Jeśli chodzi o lakier do paznokci, to weź ten jasno żółty...
N. Uwierz mi, są rzeczy ważniejsze od wyglądu...
A. Nigdy więcej tego nie mów w mojej obecności.
N. Ok. Przepraszam, ale to naprawdę ważne.
A. Zamieniam się w słuch.
N. Ale nikomu nie możesz tego powiedzieć...
A. A Alfiemu.
N. Jemu szczególnie. Jak wie Alfie wie Jerome. Jerome powie Marze.
Mara Poopy. Poopy może powiedzieć Mickowi. A jeśli Mick wie to nie
żyje bo on powie Fabianowi, a on nie może się dowiedzieć. Ok.
A. (salutuje) Więc?!
N. Całowałam się z Eddiem...
A. Co!!!???
N. Nie tak głośno, ale tak. I wtedy weszła Patricia. A jak wie Patricia to wie Joy.
A. Ok. Zachowaj to w tajemnicy....
F. (wchodzi do pokoju i mówi głosem Victora) Co zachować w tajemnicy panno Martin?!
N. Nic... (odwraca się) ...takiego. Fabian! ( przytula go) Hej.
F. Hej. Czy was tez Alfie sprawdzał?
A. Tak. Ale czy ja wyglądam jak ELF?!
N./F. (śmieją się)
A. No co?
*Domu Anubisa*
N./E. (gadają i śmieją się)
P. (wchodzi zazdrosna do pokoju)
E. Minie trochę czasu zanim mi wybaczy, nie?
N. Możliwe. Jeszcze jedno. Czy jak przyjedzie Fabian,
no wiesz. Możesz mu o tym nie mówić? Plisss...
E. Jasne. (uśmiecha się do Niny) Przecież
jestem twoim obrońcą.
N. Jesteś kochany. (całuje go w policzek i idzie
do pokoju swojego i Amber)
P. (wkurzona do Joy) Czy ona to robi specjalnie?!
Jo. Na pewno nie. Pewnie gadali jakby cię odpowiednio
przeprosić....
P. Może masz racje, ale i tak powiem o tym Fabianowi.
(bierze do ręki sok i jeden podaje Joy) Za zemstę?!
Jo. (odkłada sok i wychodzi z pokoju) Ahh...
* pokój Amber i Niny *
N. Amber pomocy!!!
A. Jeśli chodzi o lakier do paznokci, to weź ten jasno żółty...
N. Uwierz mi, są rzeczy ważniejsze od wyglądu...
A. Nigdy więcej tego nie mów w mojej obecności.
N. Ok. Przepraszam, ale to naprawdę ważne.
A. Zamieniam się w słuch.
N. Ale nikomu nie możesz tego powiedzieć...
A. A Alfiemu.
N. Jemu szczególnie. Jak wie Alfie wie Jerome. Jerome powie Marze.
Mara Poopy. Poopy może powiedzieć Mickowi. A jeśli Mick wie to nie
żyje bo on powie Fabianowi, a on nie może się dowiedzieć. Ok.
A. (salutuje) Więc?!
N. Całowałam się z Eddiem...
A. Co!!!???
N. Nie tak głośno, ale tak. I wtedy weszła Patricia. A jak wie Patricia to wie Joy.
A. Ok. Zachowaj to w tajemnicy....
F. (wchodzi do pokoju i mówi głosem Victora) Co zachować w tajemnicy panno Martin?!
N. Nic... (odwraca się) ...takiego. Fabian! ( przytula go) Hej.
F. Hej. Czy was tez Alfie sprawdzał?
A. Tak. Ale czy ja wyglądam jak ELF?!
N./F. (śmieją się)
A. No co?
środa, 2 maja 2012
scenariusz cz. 1
Scenariusz cz. 1
*Dom Anubisa*
N. (wchodzi do salonu / nie ma tylko Eddiego i Fabiana) Hej...
Je.Hej Nino.
Af. Witaj kosmitko. (zaczyna tańczyć jakieś kosmiczne wygibasy)
Ma. Już raz ja sprawdzałeś. Nie jest kosmitką!
Af. Ale może być ELFEM!!!
Je. Jasne dla tego jest taka niska i ładna.... Oczywiście.
Ma. Hmm?!
A. Dobra, skończcie już ta ciekawa inaczej dyskusje. Alfie. Nina nie jest ELFEM. Jerome. Nina nie jest niska. Maro. Nie bądź zazdrosna, a i Jerome. Nina jest ładna?
Je. Heh... (wybiega z pokoju)
Af. Aaaa... To on jest ELFEM... (wychodzi)
A. I widzisz co ja musiałam znosić jak ciebie nie było... Idź się rozpakuj i zabieram cie na zakupy.
N. Ok. (wychodzi i wpada na Eddiego który własnie wszedł do domu/ wylewa na niego sok który E. trzymał)
N. Przepraszam cię! Naprawdę nie chciałam.
E. Spoko.
N. (wyciera mu bluzkę rękawem)
E./N. (patrzą na siebie / uśmiechają się do siebie / całują się)
P. (wychodzi z jadalni) Co się stało.... O co tu chodzi?!
N. Nie, nic. Ja tylko...
P. Ja ci coś powiem...
V. Hol to nie miejsce na zebrania.
P. Odpowiesz mi za to....
E. Patricio....
P. Zostaw mnie.... (odchodzi)
E. No super.
*Dom Anubisa*
N. (wchodzi do salonu / nie ma tylko Eddiego i Fabiana) Hej...
Je.Hej Nino.
Af. Witaj kosmitko. (zaczyna tańczyć jakieś kosmiczne wygibasy)
Ma. Już raz ja sprawdzałeś. Nie jest kosmitką!
Af. Ale może być ELFEM!!!
Je. Jasne dla tego jest taka niska i ładna.... Oczywiście.
Ma. Hmm?!
A. Dobra, skończcie już ta ciekawa inaczej dyskusje. Alfie. Nina nie jest ELFEM. Jerome. Nina nie jest niska. Maro. Nie bądź zazdrosna, a i Jerome. Nina jest ładna?
Je. Heh... (wybiega z pokoju)
Af. Aaaa... To on jest ELFEM... (wychodzi)
A. I widzisz co ja musiałam znosić jak ciebie nie było... Idź się rozpakuj i zabieram cie na zakupy.
N. Ok. (wychodzi i wpada na Eddiego który własnie wszedł do domu/ wylewa na niego sok który E. trzymał)
N. Przepraszam cię! Naprawdę nie chciałam.
E. Spoko.
N. (wyciera mu bluzkę rękawem)
E./N. (patrzą na siebie / uśmiechają się do siebie / całują się)
P. (wychodzi z jadalni) Co się stało.... O co tu chodzi?!
N. Nie, nic. Ja tylko...
P. Ja ci coś powiem...
V. Hol to nie miejsce na zebrania.
P. Odpowiesz mi za to....
E. Patricio....
P. Zostaw mnie.... (odchodzi)
E. No super.
hej!
hej!
na tym BLOGU będę dodawała scenariusze mojego
3 SEZONU Tajemnic Domu Anubisa!
będę w nich skupiała się głównie na Ninie i Fabianie, ale będą też wątki Peddie i Neddie.
zapraszam też do czytania scenariuszy na wspaniałym blogu:
scenariusze-houseofanubis.blogspot.com!
mogę też rysować rysunki na zamówienie!
kontakt:
mariczka27@gmail.com
mam nadzieję, że moje rysunki i scenariusze wam się spodobają!
- dodawajcie komentarze
- dołączajcie do obserwatorów
- oglądajcie TDA
- czytajcie mojego BLOGA
na tym BLOGU będę dodawała scenariusze mojego
3 SEZONU Tajemnic Domu Anubisa!
będę w nich skupiała się głównie na Ninie i Fabianie, ale będą też wątki Peddie i Neddie.
zapraszam też do czytania scenariuszy na wspaniałym blogu:
scenariusze-houseofanubis.blogspot.com!
mogę też rysować rysunki na zamówienie!
kontakt:
mariczka27@gmail.com
mam nadzieję, że moje rysunki i scenariusze wam się spodobają!
- dodawajcie komentarze
- dołączajcie do obserwatorów
- oglądajcie TDA
- czytajcie mojego BLOGA
pozdrawiam, Mariczka <3 !
Subskrybuj:
Posty (Atom)