Scenariusz cz. 2
*Domu Anubisa*
N./E. (gadają i śmieją się)
P. (wchodzi zazdrosna do pokoju)
E. Minie trochę czasu zanim mi wybaczy, nie?
N. Możliwe. Jeszcze jedno. Czy jak przyjedzie Fabian,
no wiesz. Możesz mu o tym nie mówić? Plisss...
E. Jasne. (uśmiecha się do Niny) Przecież
jestem twoim obrońcą.
N. Jesteś kochany. (całuje go w policzek i idzie
do pokoju swojego i Amber)
P. (wkurzona do Joy) Czy ona to robi specjalnie?!
Jo. Na pewno nie. Pewnie gadali jakby cię odpowiednio
przeprosić....
P. Może masz racje, ale i tak powiem o tym Fabianowi.
(bierze do ręki sok i jeden podaje Joy) Za zemstę?!
Jo. (odkłada sok i wychodzi z pokoju) Ahh...
* pokój Amber i Niny *
N. Amber pomocy!!!
A. Jeśli chodzi o lakier do paznokci, to weź ten jasno żółty...
N. Uwierz mi, są rzeczy ważniejsze od wyglądu...
A. Nigdy więcej tego nie mów w mojej obecności.
N. Ok. Przepraszam, ale to naprawdę ważne.
A. Zamieniam się w słuch.
N. Ale nikomu nie możesz tego powiedzieć...
A. A Alfiemu.
N. Jemu szczególnie. Jak wie Alfie wie Jerome. Jerome powie Marze.
Mara Poopy. Poopy może powiedzieć Mickowi. A jeśli Mick wie to nie
żyje bo on powie Fabianowi, a on nie może się dowiedzieć. Ok.
A. (salutuje) Więc?!
N. Całowałam się z Eddiem...
A. Co!!!???
N. Nie tak głośno, ale tak. I wtedy weszła Patricia. A jak wie Patricia to wie Joy.
A. Ok. Zachowaj to w tajemnicy....
F. (wchodzi do pokoju i mówi głosem Victora) Co zachować w tajemnicy panno Martin?!
N. Nic... (odwraca się) ...takiego. Fabian! ( przytula go) Hej.
F. Hej. Czy was tez Alfie sprawdzał?
A. Tak. Ale czy ja wyglądam jak ELF?!
N./F. (śmieją się)
A. No co?
Fajny scenariusz ! <3
OdpowiedzUsuńDzięki <3
OdpowiedzUsuń