Scenariusz cz. 11
N. Nina. (lekko wystraszona)
F. Może to tylko przypadek...
N. Jasne. Zbyt długo tu mieszkam żeby wierzyć w przypadki.
F. Ok. (uśmiecha się) Co jest w środku?!
N.(otwiera i wyjmuje drugą część kuli i karteczkę) Izyda co chciała dostała po stracie Ozyrysa.
F. Proszę, powiedz, że tu nie chodzi o ciebie.
N. Zawsze chodzi o mnie. (z łzami w oczvh, ale nie płacząc, przytula się do Fabiana) Może, oby nie tym razem.
*Rano- śniadanie*
A. I jak było w nocy?
Si. (patrzą źli na Amber bo iCarly jest w pokoju)
N. Amber!
Fr. Nino?
N. Chodzi o to, że....
A. Że Nina i Fabian wyszli dziś w nocy razem żeby przeszukać...
F. Amber!
A. Sorki...
Ca. Ok. Nino, idziemy dziś...
N. Nie wiem o co chodzi ale, dziś nie mam czasu.
S. Ołł... Ok.
E, Je, Fr. Ale...
N. Ciii...
*po szkole - hol*
N. (schodzi na dół) Gotowi?!
E. Jasne.
Je. Więc?
N. Mam taki plan... (wychodzą)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz